VWPolo Klub

Witam.

Mam taki problem z Polo, w grudniu miałem naprawiany licznik (świeciła się cały czas kontrolka z oleju i wody, elektryk coś tam wymienił i kontrolki przestały świecić podczas jazdy) i dzień później pojechałem wymienić olej i filtry oleju, powietrza no i paliwa

A o co chodzi? Dziś sobie jadę a tu nagle Polo przerywa i koniec jazdy, skończyło się paliwo :angry2: (Paliwo było zatankowane na full (zrobiłem wg. licznika 280 km tylko)) a wskazówka na liczniku pokazywała ze jest ok 30L. Wszystko było w porządku wcześniej tzn. przed tą naprawą licznika i oleju, filtrów.


Jak odpalam auto to wskazówka idzie od 0 do 30L tak mniej więcej i się zatrzymuje, nie schodzi niżej. Dziś jak zatankowałem 20 L to wskazówka teraz pokazuje że mam full w baku,jest na 40L (a zatankowane za 20 L).

Gdzie szukać problemu? Licznik? Filtr paliwa może źle założony (chyba że to nie ma nic wspólnego to sorry za głupie pytanie) :crazy: ?

Pływak się pewnie zawiesił trzeba by było zdjąć dekiel pod kanapą wyjać pompkę pływak i zobsvxyć co jest tam grane

[quote=""kolunio21""]Pływak się pewnie zawiesił trzeba by było zdjąć dekiel pod kanapą wyjać pompkę pływak i zobsvxyć co jest tam grane[/quote]
Byłem u mechanika, mechanik zdjął dekiel, odkręcił obejmy z węży i nie mógł wyciągnąć pływaka, udało się tylko go trochę podnieść, poruszał pływakiem (ta skala) i zmontował wszystko. Powiedział że musi odkręcić bak aby dostać się do pływaka. Czy aby na pewno, nie ma możliwości wyciągnięcia pływaka z pompą, od strony bagażnika?
Czy można sprawdzić "na sucho" jak bym odkręcił pływak i włączył zapłon i ruszał ta skala czy wskaźnik zmieni położenie na liczniku?

to dufa a nie mechanik
da radę trzeba tylko użyć trochę siły i śrubokręta płaskiego
może i pływak się zawiesza
bardziiej mi się zdaje że to licznik ma gdzieś spalony opornik i tyle stąd głpieje
najlepiej wsadzić drugie liczydło i sprawdzić

drugie liczydlo albo druga pompe mialem ten sam problem jak kupilem polo u mnie okazalo sie ze baba gdzies zaje*ala spodem prawdopodobnie przy cofaniu i bak byl zagiety

[quote=""vwkas18""]to dufa a nie mechanik
da radę trzeba tylko użyć trochę siły i śrubokręta płaskiego
może i pływak się zawiesza
bardziiej mi się zdaje że to licznik ma gdzieś spalony opornik i tyle stąd głpieje
najlepiej wsadzić drugie liczydło i sprawdzić[/quote]
[quote=""raadek1990""]drugie liczydlo albo druga pompe mialem ten sam problem jak kupilem polo u mnie okazalo sie ze baba gdzies zaje*ala spodem prawdopodobnie przy cofaniu i bak byl zagiety [/quote]
No najlepiej podmienić licznik tylko nie mam skąd (Polo), a z innego auta z grupy VW, Golf 2-3 będzie kompatybilny?

uzupełnij profil aby wiadomo skąd kolego jesteś, może ktoś miły udzieli ci swojego liczydła...

u mnie z kolei jest tak, że przez długi czas pokazuje 30l nawet po przejechaniu 400km i kiedy zostaje w baku 10l wtedy wskazówka szybko opada do poziomu 10l, ktoś obcy by pomyślał że spala jak smok, a to poprostu pływak głupieje

Ja mam natomiast problem bo u mnie 0L = 15L ale dalej pokazuje normalnie tzn 6l = lekko ponad 20L gdzie szukac w tym przyczyny??

U mnie objawy są podobne
- po zatankowaniu do pełna przez jakieś 300km wskazówka pokazuje max później opada do jakiś ~ 10l - wtedy kończy się paliwo
- moim skromnym zdaniem - pod tylną kanapą jest tzw smok zawierający pływak od wskaźnika na stosownym ramieniu. Jeśli przyjmiemy że przy pełnym zbiorniku ramie jest poziomo to im mniej paliwa tym wraz z dalszym ubytkiem szybciej opada wskazówka. Dlatego też na liczniku odległość między max a pierwszą grubą kreską jest mniejsza niż przy pozostałych
- ja sam przyzwyczaiłem się do tej przypadłości i nie mam ochoty się tym zajmować u siebie ale jakby co próbowałbym w ten sposób: wyciągnąłbym całe paliwo z zbiornika, sprawdził czy po zał stacyjki pokazuje 0 (jeśli nie - wyginałbym ramie pływaka aż zaczęłoby pokazywać 0) następnie wlałbym równo 20l paliwa patrząc czy pokazuje równo połowę zbiornika (ew. znów korekta wygięcia ramienia pływaka) - ale to tylko mój pomysł :crazy:
- z tego co wiem zbiornik polo 86c2f to 42litry (poprawcie proszę jeśli jestem w błędzie) zwykle zalewając auto do pełna wchodziło jakieś 37-38l natomiast ostatnio zalałem 44 litry a auta nie pchałem na staje ktoś ma jakiś pomysł co to za cudo?
- będąc przy zbiornikach mam drobny problem przy tankowaniu - nie mogę lać "pełną parą" gdyż paliwo się spienia i wylewa z zbiornika. Lanie po trochu potrafi być irytujące. Podejrzewam iż chodzi o odpowietrzenie - schemat widziałem gdzieś na forum, natomiast moje pytanie brzmi - czego dokładnie to może być / gdzie szukać przyczyny ?