Strona 1 z 1

POLO'96 - twarde zawieszenie to norma, czy oznaka usterki?

: 20 kwie 2009, 20:59
autor: blaz
Witam,
W aucie czuwa się każdy wstrząs bardzo mocno. Mam wrażenie, że zwłaszcza tylne amortyzatory dają ciała.
Przykładowo po przejeżdżaniu przez progi hamujące, gdy tylna oś zjeżdża z progu nie ma łagodnej, "falującej" amortyzacji (porównuję do Corolli 98), tylko twarde "uderzenie".
Jednocześnie ze strony amortyzatorów nie dochodzą żadne niepokojące odgłosy.
Czy jest to po prostu twarde zawieszenie charakterystyczne dla tego modelu, czy też oznaka jakiejś wady amortyzatorów?
Jakiego typu są standardowe amortyzatory w polo 96?

Z góry dzięki za porady.

Re: POLO'96 - twarde zawieszenie to norma, czy oznaka usterki?

: 21 kwie 2009, 16:46
autor: tomas26
może wcześniejszy właściciel wymieniał zawieszenie na sportowe lub same sprężyny ,standardowo są miękkie i dobrze tłómiace nierówności i wszystko płynie przechodzi na progu ,niech się reszta wypowie

Re: POLO'96 - twarde zawieszenie to norma, czy oznaka usterki?

: 21 kwie 2009, 17:20
autor: ragiern
Porównująć z autem japońskim, zawsze będziesz miał wrażenie, że Polo jest bardzo sztywne.
Najlepszym rozwiązaniem była by przejażdżka analogicznym autem.
P.S. Na sztywność i trakcję ma również wpływ rodzaj zastosowanego ogumienia. :grin:

Re: POLO'96 - twarde zawieszenie to norma, czy oznaka usterki?

: 21 kwie 2009, 17:27
autor: bazi
[quote=""blaz""]Jakiego typu są standardowe amortyzatory w polo 96?[/quote]
gazowo olejowe
[quote=""blaz""]Przykładowo po przejeżdżaniu przez progi hamujące, gdy tylna oś zjeżdża z progu nie ma łagodnej, "falującej" amortyzacji (porównuję do Corolli 98), tylko twarde "uderzenie".[/quote]
też to czulem jak przesiadłem sie z Vectry
[quote=""blaz""]Czy jest to po prostu twarde zawieszenie charakterystyczne dla tego modelu[/quote]
to wóz drabiniasty w porownaniu np z Vectrą , każdy dolek czuć
[quote=""blaz""]czy też oznaka jakiejś wady amortyzatorów?[/quote]
trudno ci powiedziec , musialbys podjechac do stacji diagnostycznej , sprawdzic w jakim sa stanie. Albo samemu , otworzyc bagaznik nacisnac w doł i zobaczyc ile razy sie karoseria pobuja. Jak raz to ok, ale jak wiecej moga byc wytluczone amortyzatory. Tyle ze takie sprawdzanie niewiele warte. Zobacz tez czy nie ma wycieku z amortyzatorow.[quote=""tomas26""]może wcześniejszy właściciel wymieniał zawieszenie na sportowe lub same sprężyny [/quote]
to tez prawdopodobne[quote=""tomas26""]standardowo są miękkie i dobrze tłómiace nierówności i wszystko płynie przechodzi na progu ,niech się reszta wypowie[/quote]
zawieszenie w polo jest tragiczne (wszystkie nierownosci czuc). Jesli sie przesiadzie z lepszego auta wkurza to bardzo , potem sie czlowiek jakos przyzwyczaja.

Re: POLO'96 - twarde zawieszenie to norma, czy oznaka usterki?

: 21 kwie 2009, 23:41
autor: Kondzior
Ja mam porównanie z Oplem Corsa '97 i uwazam ze moja polowka lepiej sobie radzi z dziurami/kanalami etc. Duzej przepasci klasowo chyba nie ma miedzy tymi dwoma modelami...

Re: POLO'96 - twarde zawieszenie to norma, czy oznaka usterki?

: 22 kwie 2009, 12:59
autor: bleah
[quote=""Kondzior""]Ja mam porównanie z Oplem Corsa '97 i uwazam ze moja polowka lepiej sobie radzi z dziurami/kanalami etc. Duzej przepasci klasowo chyba nie ma miedzy tymi dwoma modelami...[/quote]
Popieram ,jeździłem corsą wujka i wg mnie komfort jazdy jest odczuwalnie gorszy niż polówką. A klasa jest ta sama ;)