Sytuacja cała jest dosyć skomplikowana. Obecnie posiadam w swoim polo silnik z golfa 3 1,4 ABD + LPG. Przy zmianie silnika, mechanicy nie mogli uregulować obrotów na luzie. Oczywiscie na benzynie. Potem przy odbiorze mowili, ze w tym samochodzie nie ma w ogóle sondy lambda. Bo prawdopodobnie gazownik który montował kiedyś tą instalcje zamiast wstawic emulator to wyrzucił tą biedną sondę. Ale mówili, że to nie ma zupełnie wpływu na obroty, tylko na ekonomię. Jako powód tych nierównych obrotów podali przyczynę sterownika. (sterownik został z mojego starego AAU, ale czytałem gdzieś że w ABD był ten sam) Mówili, że z komputera powinna wychodzić jakaś masa, która jest pociągnięta osobno (i tutaj wskazali kabel który był przykręcony do śruby przy silniku). Jak to zwykle bywa zastosowali metodę już znaną czyli spychologię. "My tutaj proszę Pana już nic nie zrobimy był tutaj elektryk i powiedział, że ktoś w tym samochodzie nieźle namieszał". Rozłozyli ręce i kazal zapłacić. Obwiniali sterownik, że może być padnięty. Na tym się skończyło. Nie mam już siły, żeby jeździć po tych pseudo fachowcach, którzy będą wymieniać wszystko po kolei a i tak nie dojdą do ładu. Może Wy coś poradzicie.
Czytałem, że jak się ma instalacje gazową, to potrzebny jest emulator do sondy który oszuka komputer. Dodam, że obroty jałowe na gazie są znacznie lepsze niż na benzynie chociaż czasami też wariuja i falują do niższych tak, że tapicerka mi co jakiś czas zatrzęsie. Ale zazwyczaj chodzi dobrze i tak jeżdzę.
Chciałbym doprowadzić ten samochód do porządku i żeby na benzynce też ładnie chodził. Dodam, że na początku po wymianie silnika jeździłem cały czas na benzynie i pozerał ogromne ilości jak na taki silnik około 10-12 litrów /100 km przy jeździe spokojnej.
Może wy coś poradzicie. Sam chciałbym go naprawić ale nie wiem czy to będzie możliwe. Jak mam sobie pomyśleć, że mam znowu zaczać jezdzic po tych mechanikach którzy tylko amortyzatory potrafią wymieniać to mnie szlag trafia. A na ASO mnie nie stać.
Pozdrawiam
Sprzedam] 1. Monowtrysk + silniczek krokowy(9k km przebiegu).
2. Licznik wersja podstawowa - od wersji 1.0 AAU.
No ale auto nie gaśnie z powodu spadku obrotów? W czasie jazdy nie ma już z nimi problemów? Ciekawe, czy rzeczywiście komputerek jest taki sam do obu silników - masz co do tego absolutną pewność? Może problem tkwi w czymś błahym, jak świece, okablowanie, kopułki, palec, kąt wyprzedzenia zapłonu? Czy to wszystko sprawdzone? U mnie np. fachury po wymianie rozrządu nieco rozharmonizowali pracę silnika... Nie ma tragedii i jest jak jest, ale jednak przed wymianą silnik pracował idealnie równo. A tam z tego, co wiem, ustawia się właśnie ten kąt wyprzedzenia (poprawcie, jeśli zmyślam). Słyszałem, że innym błahym powodem może być zły naciąg paska (najczęściej raczej zbyt mocny).
Nie wiem, czy kable i swiece byly wymieniane. Ale jezeli to byloby zle to podejrzewam ze na gazie tez bylby problem a jako takiego nie ma.
Interesuje mnie raczej jakby tu przywrocic ta sonde lambde i wtedy juz jakis emulator jak jezdze na LPG. W tym kierunku bym myslal. Tylko musze dokladnie spojrzec ale wydaje mi sie ze za kolektorem nie mam zadnej dziurki czy sladu po sondzie. Nie bardzo wiem jak sie za to zabrac. Czy ta sonda moze miec wplyw na oboroty jalowe ? Na biegu przyspiesza zwawo i normalnie. Jezeli nie ma to komputer jest wtedy padniety.
Sprzedam] 1. Monowtrysk + silniczek krokowy(9k km przebiegu).
2. Licznik wersja podstawowa - od wersji 1.0 AAU.
wyciągamy akumulator z samochodu i na jakieś 8-12 godzin złączamy klemy + i - ze sobą. w ten sposób zminimalizujemy napięcie w całym obwodzie elektrycznym. komputer zostanie zresetowany. po tym czasie podłączamy akumulator i uruchamiamy autko. sterownik zacznie sie ustawiać od nowa. u mnie trwało to jakieś 2 dni zanim się wyregulował (występowało spadanie i wzrastanie obrotów, aż w końcu się ustabilizowały). ten patent u mnie się sprawdził.
Jak masz możliwość podłączenia sinika pod komputer, to sprawdź silniczek krokowy, bo to on odpowiada za obroty na jałowym. Jak nie masz możliwości podpięcia, spróbuj podmienić silniczki i wtedy zobaczysz czy to jego wina, czy nie.