VWPolo Klub

Witam koledzy, mam mały problemik, ostatnio w mojej poli zaczęły się dziać dziwne rzeczy z klaksonem, a mianowicie w pewnym położeniu kierownicy sam trąbi;( jest to bardzo uciążliwe, nawet jak się wyczai ten punkt w którym sam trąbi i przydusi kierę to też to samo. Nie wiem czy to może być problem z tymi blaszkami od klaksonu przy kierownicy czy zwara????:(
Pomóżcie pozdrawiam Mariusz.

[quote=""komarro22""]Nie wiem czy to może być problem z tymi blaszkami od klaksonu przy kierownicy czy zwara????:([/quote]
tak jak piszesz sprawdz to dokładnie bo nabank usterka siedzi w tym !!

a jak nie to sciagnij kiere i moze ta od dołu blaszka ma jakies zwarcie !!

wciśniej kierownicę od siebie jak będzie trąbił to znaczy że wina leży po stronie dołu kierownicy a jeżeli nie to wada jest po stronie klaksonu

Po z ciągnięciu kierownicy zobacz czy masz zdezelowaną blaszkę to okrągłą co siedzi na kierze, jak nie to zobacz czy taki drucik który wychodzi z tej lewej manetki nie jest naderwany ( nie dawno też tak miałem) wymieniłem lewą manetkę całą bo ona jest z awaryjnymi itp i problem znikł)

ja tak mialem jak mi sie pajak odkrecil

A ja mam takie pytanie czy to normalne ze do klaksonu non stop dochodzi plus po stacyjce, a uruchamiany jest przez podanie masy na kierownicy(zwarcie styków) ?

Tak ma być oszczędność szwabów nie zna granic zresztą kaszel też tak miał , kanciak i borewicz miały przekaźnik i sygnały marzenie .