VWPolo Klub

Witam.

Posiadam poloweczke z 2006 roku 1,2 64KM 3-cylindrowy 12-zaworowy i planuje zamontowac instalacje gazowa.

Bylbym bardzo wdzieczny o kilka rad np. jaka firme polecacie, ile to powinno kosztowac i moze jesli ktos jest z Lodzi lub okolic poleci gdzie wykonac te usluge?

Pytalem w jednym warsztacie, gdzie zaproponowali instalacje KME za 2300zl, z kolei na stronie nagaz.pl jest LANDI LSI za ok. 3300zl.

Dziekuje za pomoc!

Jak masz plastikowy kolektor dolotowy to musi być sekwencja, żeby ci tego kolektora nie rozsadziło. Generalnie 2300 to jest mało, ale 3300 to jest już bardzo drogo, chyba że masz silnk FSI = z bezpośrednim wtryskiem benzyny do cylindra (jak w dieslach), to wtedy 3300 to jest niska cena.

Nie nie FSI to nie jest. A ceny podawane byly za sekwencje.

Jak cos to chyba na to KME sie zdecyduje, polska firma, z tego co slyszalem to tanie czesci w razie napraw, no i firma jest z Lodzi

Nie jestem zwolennikiem gazu, ale jeśli zakładasz to rób to u fachowców i nie warto oszczędzać. Lepiej zapłacić więcej i mieć to dobrze zrobione, ponieważ ta oszczędność w montarzu może się odbić na kosztach napraw.

Tu nie chodzi o to czy to fachowiec czy nie, bo to ze firma jest duza i ma drogie instalacje wcale nie oznacza ze robi to dobrze. Glownie chodzilo mi o to czy warto przeplacac za instalacje tej wlasnie firmy, ale popytalem jeszcze kilku innych osob i to KME jest niezle (no i to lodzka firma) wiec pewnie zdecyduje sie na KME.

Ja mam KME, instalacja chodziła bezproblemowo przez jakieś 4 lata, ostatnimi czasy trochu szwankuje (czytaj nie działa). Zakleja się reduktor (KME silver). Komputer działa poprawnie bez żadnych rewelacji. Wtryski mam valteki, też nie ma z nimi jakiegoświększego problemu.
Generalnie KME to jest tania instalacja, bez zbędnych fajerwerków, myśle że do spoojnej jazdy po mieście wystarczy w zupełności.

Jezdze autem nie za wiele, ma 3 latka a mam ledwo 25 tys. km dlatego potrzebuje instalacji zeby dzialala, ale tez zeby nie byla droga, bo 1000zl roznicy to jednak sporo.

Dzieki za opinie Marku.

E przy takim przebiegu rocznie to szkoda auta gazować

Średni koszt to 2500 i nie radzę wydawac Ci więcej... Radziłbym sobie nie ładowac beczki do bagażnika a wywalic zapasówkę i wrzucic tam 30 litrowy zbiornik. Jak wiadomo w 6N są małe dojazdówki, więc możesz je doczepic jakąś linką do boku bagażnika. A pełen zbiorniczek starczy Ci na około 250 - 300 kilometrów. Ale jak już kolega stwierdził wyżej przy tak małym przebiegu przez 3 lata ( ja robie około 20 tys przez rok ) nie widzę sensu zakładania gazu. A jak powszechnie wiadomo gaz niszczy silnik. My się kiedyś pozbyliśmy golfa 3 z gazem bo po czterech latach użytkowania mimo pełnego serwisu, auto dosłownie ryczało podczas jazdy.

Radoslavv przy tak małym użytkowaniu auta, nie pakuj się w żadną instalację gazową! To tylko pozorna oszczędność. Po czasie zacznie ci się wszystko sypać, bo silnik dostanie w kość. Gaz jest tak zwanym suchym paliwem i nie powiem, że się nie sprawdza, ale tylko w silnikach o większych pojemnościach i oczywiście sekwencyjny. Przy pojemności 1,2 nie ma co w niego inwestować, bo założę się, że masz spalanie na poziomie około 7l, a to niewiele.

No wiem wiem, ale jak bedzie gaz zapewne bede wiecej jezdzil To chyba kwestia psychologiczna, ze podjezdzajac na stacje placisz 1,5 a nie 4zl za litr:) Bede jeszcze nad tym myslal :scratch:

Takie piękne polo 9n , 2006 rok :] Nigdy bym do niego nie założył gazu :]

Haha widze teraz sie zaczela akcja antygazowa:)

1,2 i gazujesz? ehh ręce opadaj jak ktoś takie autka gazuje :shock: fakt, Twoje auto Twoja sprawa...

przebieg roczny ok. 8 tys. km i sie zastanawiasz nad gazem? Do tego auto praktycznie nówka nie śmigana... Ja bym tego nie robił.