[6R] kilka problemów 1.2 TSI
: 18 lip 2011, 20:29
Musze trochę ponarzekać na moja R6. Przy 20k km serwis zdiagnozował usterkę 'wiązki wysokiego napięcia do pompy wspomagania', objawiało się to sporadycznie lekkimi oporami na kierownicy trwającymi 1sek. Ponieważ nowa wiązka miała dotrzeć w ciągu 7 dni a serwisanci powiedzieli że najwyżej wspomaganie przestanie działać i nic się nie stanie samochód zabrałam. Niestety po kilku dniach usłyszałam przeraźliwe bulgotanie i syczenie za kierownica. Okazało się że wyciekł prawie cały płyn z przekładni kierowniczej. Panowie już z innego salonu stwierdzili że wiązka nie ma tu nic do rzeczy tylko maglownica do wymiany... a samochód dopiero roczek skończył
Przejechałam już 4k km ale zauważyłam inny dziwny objaw, po przejechaniu dosłownie 10-20m od odpalenia silnika czuje za kierownicą jakby jakiś przeskok, jakby coś się z tyłu układało.
Samochód odstawiłam do serwisu w sumie z inną usterką
zapaliła się ostatnio kontrolka EPC, znikła zaraz po ponownym odpaleniu silnika ale bardzo mnie zmartwiła, na komputerze wyszedł błąd P334B00 - Nastawnik ciśnienia doładowania, mechaniczna usterka. Panowie serwisanci powiedzieli że jeśli aktualizacja oprogramowania nie pomoże i kontrolka znów się pojawi, trzeba będzie wymienić turbinę :/. Dobrze, że jest jeszcze rok gwarancji ... a może raczej szkoda że został tylko rok.

Przejechałam już 4k km ale zauważyłam inny dziwny objaw, po przejechaniu dosłownie 10-20m od odpalenia silnika czuje za kierownicą jakby jakiś przeskok, jakby coś się z tyłu układało.
Samochód odstawiłam do serwisu w sumie z inną usterką
