[6n2] Gaśnięcie polo
: 08 sie 2011, 14:19
Zwracam się do was koledzy z problemem , mianowicie moja Polówka 1,4 16V KAT z 2000r gaśnie w dość uciążliwy sposób. Sytuacja ma miejsce najczęściej przy hamowaniu,zrzucaniu na bieg jałowy(dojazd do skrzyżowania,hamowanie,poruszanie się w korku), a także podczas parkowania, kręcenia kierownicą, czy wchodzeniu w wolny zakręt na sprzęgle(wiem, nie powinno się tak robić
). W praktyce wygląda to tak,że gdy wcisnę sprzęgło i obroty zaczynają spadać,spadają jakby za nisko co powoduje zgaśnięcie silnika. Czasami zdarza się tak że obroty spadają,zapala się kontrolka sygnalizująca zgaśnięcie silnika,lecz udaje mu się zdławić i powrocić do pracy. Normalnie na biegu jałowym mam około 900rpm, sprawa wygląda gorzej gdy włączona jest klimatyzacja wtedy obroty spadają jeszcze niżej o jakieś 100-200rpm i silnik już wyraźnie pracuje na pograniczu gaśnięcia.
Po probie zdiagnozowania tematu, wyczytałem o najczęstszych przyczynach - zabrudzonej przepustnicy lub silniczku krokowym, i taka też była diagnoza mechanika u którego starałem się szukać pomocy. Przepustnica ponoć została wyczyszczona i została przeprowadzona jej adaptacja a silniczek krokowy został zdiagnozowany jako OK. Niestety problem nie ustąpił i wciąż mnie dręczy,po opisie problemu mało kto chce się podjąć gdyż może to być szukanie w nieskończoność a przy okazji bardzo kosztowne na czym nie koniecznie mi zależy.
Z objawów jakie jeszcze zauważam ( niekoniecznie muszą być one powiązane z opisanym powyżej ) to sporadycznie,nie za każdym razem, najczęściej po przejechaniu już kilku-kilkunastu kilometrów, zdarza mu się jednorazowo zdławić podczas dodawania gazu(chyba na różnych biegach - 3,4) ,na sekundę,odczuwalne jest szarpnięcie i dalej już się to nie powtarza.
Chciałbym zaznaczyć, że niestety jestem laikiem, słabo się znam na mechanice, chętnie uściślę jęśli pominąłem jakieś informacje.
Nie wiem czy nie jestem zbyt przewrażliwiony ale wyczuwam także, na każdym biegu, minimalne drżenie pedału gazu, gdy silnik jest w okolicach 3tys obrotow, ale tylko i wyłącznie tam. Nie jest to może uciążliwe czy nie do wytrzymania,bardziej odczuwalne jako leciutkie mrowienie w stopę, najczęściej podczas podóży na 5-tym biegu przy prędkości przelotowej 120-130km/h, przy której silnik właśnie wchodzi w to pasmo obrotów.
Samochód ma przejechane 165tys km.

Po probie zdiagnozowania tematu, wyczytałem o najczęstszych przyczynach - zabrudzonej przepustnicy lub silniczku krokowym, i taka też była diagnoza mechanika u którego starałem się szukać pomocy. Przepustnica ponoć została wyczyszczona i została przeprowadzona jej adaptacja a silniczek krokowy został zdiagnozowany jako OK. Niestety problem nie ustąpił i wciąż mnie dręczy,po opisie problemu mało kto chce się podjąć gdyż może to być szukanie w nieskończoność a przy okazji bardzo kosztowne na czym nie koniecznie mi zależy.
Z objawów jakie jeszcze zauważam ( niekoniecznie muszą być one powiązane z opisanym powyżej ) to sporadycznie,nie za każdym razem, najczęściej po przejechaniu już kilku-kilkunastu kilometrów, zdarza mu się jednorazowo zdławić podczas dodawania gazu(chyba na różnych biegach - 3,4) ,na sekundę,odczuwalne jest szarpnięcie i dalej już się to nie powtarza.
Chciałbym zaznaczyć, że niestety jestem laikiem, słabo się znam na mechanice, chętnie uściślę jęśli pominąłem jakieś informacje.
Nie wiem czy nie jestem zbyt przewrażliwiony ale wyczuwam także, na każdym biegu, minimalne drżenie pedału gazu, gdy silnik jest w okolicach 3tys obrotow, ale tylko i wyłącznie tam. Nie jest to może uciążliwe czy nie do wytrzymania,bardziej odczuwalne jako leciutkie mrowienie w stopę, najczęściej podczas podóży na 5-tym biegu przy prędkości przelotowej 120-130km/h, przy której silnik właśnie wchodzi w to pasmo obrotów.
Samochód ma przejechane 165tys km.