VWPolo Klub

Witam, obecnie jeżdzę na mineralnym mobilu, czy mogę zmienić olej na półsyntetyk? Polo ma na liczniku 210000km

:eek: Po jakiego czorta, chyba żeby skrócić życie silnika. Tendencja jest odwrotna, to z syntetyków schodzi się do mineralnych. Niby teraz oleje są mieszalne, ale ja bym nie ryzykował.

jezeli masz 210 tys na kulane to zostan przy mineralnym ja mam 70 mam półsyntetyk a po 100 zminiam na minerał

po 100 zminiam na minerał

czemu tak? ja mam 145 tys.km i dalej na półsyntetyku nic się nie dzieje, po co schodzić klasę niżej do minerałka?
zresztą półsyntetyk powinien się nazywać ćwierćsyntetyk albo i lepiej bo 70% składu półsyntetyka to zwykły mineralny...

ja nie wiem jaki olej był w silniku ale miał 100 tys przebiegu,to wlałem połsyntetyk,,jak narazie 4 tys i ani kropli nie dolałem a stan jest taki sam jak przy zmianie

przy tym przebiegu niezmieniaj oleju wlej porządny mineralny i bedzie dobrze

nic kolego nie kombinuj zalej silnik takim olejem jak miałeś dotychczas... :piwo:

dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Pola zostanie na mineralu.

Moja Pola ma 150tys przejechane i wciąż jeżdżę na syntetyku 5W50..olej wymieniałem w pażdzierniku i od tamtego czasu dolałem może 100ml.

Nigdy ale to nigdy nie przechodzi się z oleju mineralnego na półsyntetyk (chyba że po remoncie silnika ale to i tak wlewa się syntetyk) tym bardziej że Twoje Polo jest na gazie. Załatwisz silnik na amen.
Nic nie zmieniaj ciągnij dalej na mineralnym.
Mam duże z tym doświadczenie. Wcześniej miałem Fiestę z 92 roku z gazem i to normalne brała mi olej (później już piła).

W razie co pisz do mnie na pm.

PozDrawiaM

Oleju mi nie bierze, a zastanawiałem się nad zmianą oleju po tym jak zobaczyłem u kumpla w golfie II 10w40 przy przebiegu 290000

oleje można zmieszać choć wielu może się tu nie zgodzić....
tu jest ciekawy plik do poczytania o olejach ktoś to kiedyś wrzucił chyba bazi
http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf
ja jakbym miał zaryzykować przejście z pół na pełny syntetyk to tylko w jeden sposób:
przy wymianie oleju (3,2 litra wchodzi do miseczki) do dwóch dolewam 1 litr pełnego syntetyku a przy następnej wymianie cały syntetyk :commando: :blush2:
i już
serio :good:
PS jeśli chodzi o przejście z minerała na syntetyk to bym nie zaryzykował ale z minerała na półsyntetyk to jeszcze zaryzykowałbym,
w półsyntetyku około 70% oleju to baza mineralna :shock: także nie ma się co bać, przy takim przebiegu.
tutaj dowód jeden z wielu:
http://pubserv.uprp.pl/PublicationServe ... 2650B1.pdf
http://www.dynotech.pl/Artykuly/OLEJE.DOC

http://moto.money.pl/wiadomosci/publika ... 02106.html

Wtrącając się do tematu. Ja leje do Polówki 5w50 MObil 1 syntetyk przy 100 tys. na blacie. Czy jest to dobry wybór?

[quote=""rudolph69""]Wtrącając się do tematu. Ja leje do Polówki 5w50 MObil 1 syntetyk przy 100 tys. na blacie. Czy jest to dobry wybór?[/quote]
jak nie cieknie i nie spala, to tak

a po zmianie z 10w40 na 5w40 albo 0w40 co się może złego stać, słyszałem o przypadku że zrobiła się galareta w misce i było po silniku. Po tej lekturze http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf postanowiłem kupić cos takiego Mobila 1: http://moto.allegro.pl/item642238296_ol ... 15_zl.html a właśnie mam zalany jakiś z beczki ponoć 10w40 shell'a. Od nowości śmigał na 5w40 i nic nie brał i nie bierze w dalszym ciągu. przebieg 129 tys.

w tych artykułach jest napisane, że kiedyś stosowane były jakieś tam dodatki i po zmieszaniu 2 rodzajów oleju robiła się galareta....
dziś już nie ma takich dodatków i można oleje mieszać i nic się nie dzieje nawet firma LiquiMoly produkuje taki olej uniwersalny na tzw dolewki. Jeśli silnik w dobrym stanie to można wlać tego syntetyka. Ja spróbuje następnym razem wlać 3/4 syntetyka a resztę półsyntetyka zobaczymy co się stanie ale to dopiero jak nastukam kolejne 5 tyś km. :roulette: nie obawiam się niczego :band: