Witam! a wiec moj problem jest taki ze polo 6n2 1.4 tdi 2001 rok po kilku godzinach postoju lub nocy ma problem z odpaleniem
na plaskim terenie i pod gorke przewaznie auto trzymam za domem na wzniesieniu jezeli stoji maska z gorki w dol odpala praktycznie bez zadnych problemow ale jezeli stoji pod gorke ma problem z odpaleniem tak samo na plaskim chodz ciut mniejszy wyglada to tak jak by chcial odpalic a nie moze dodajac troszke gazu zalapuje praktycznie odrazu... czytalem wiele wypowiedzi na ten temat ale to nie to samo
swiece sa ok bledow nie ma zadnych wyglada to na brak dostatecznego wtrysku mozliwe aby byla to pompa paliwa? ciut zmeczona?
czy uszczelki na wtryskach? dodam iz alternator wydaje lekkie szumy,piski jak by lozysko bylo wyrobione lub szczotki zluzyte...
ale dziala. mozliwe ze zasysa gdzies powietrze? jeszcze jedna rzecz jak tankuje i wkladam cala pompe paliwa do baku to odbija natychmiast raczke wiec wkladam do polowy i jest ok nie wiem czy to normalne? prosze o podpowiedzi dziekuje i pozdrowki!