Witam... Mam taki oto problem... Gdy rano odpalam, jest zimno jadę na niskich obrotach potrafi go niekiedy zmulic i zgaśnie... Później muszę go kręcić z 15sekund żeby odpalił, i jak odpali to na 3gary i szarpie... jak przejadę z 1.5km to jest ok... Nie zawsze to robi... Zaznaczam że uszczelka pod głowicą jest ok, wody nie ubywa, kable i świeczki wymienione ok 15tyś temu, kable sentech i swiece ngk, kopułka i palec beru 5tys temu... Jaka może być przyczyna? Czujnik temperatury? Silnik AAV
Kiedyś kolega miał podobny problem z AAU ale w lato...
Z góry dziękuje i pozdrawiam