VWPolo Klub

Witam

Pojawił mi się problem z moim Polo 1,4 6n2. Otóż podczas gwałtownego przyspieszenia auto szarpie/ dusi się oraz chwilowo jakby gasło (stąd moim zdaniem mignące kontrolki), tzn migną tylko wszystkie możliwe kontrolki, żadna nie pali się ciągle... Auto w wersji najuboższej a wiec elektroniki nie ma co się spodziewać. Na postoju pracuje ładnie, to samo tyczy się delikatnego, spokojnego przyspieszania, wtedy problemu nie ma. Problem ten występuje głównie na gazie, jednakże na benzynce także. Autko na gazie nie przejechało jeszcze 1 tyś km, wiec moim zdaniem ciężko spekulować coś na temat samej instalacji (instalacja BRC, sekwencyjna). Proszę o szybie odpowiedzi i z góry dziękuje.

Pozdrawiam

Miałem podobnie szarpało przy przyśpieszaniu na LPG.
Kontrolki mrugały w momencie szarpnięć było to dobrze widać wieczór ale komputer nie zapisał żadnych błędów pomogło zmniejszenie odstępu na elektrodach świec do 0,7 mm.

Witam. ja mam ten sam problem se swoi 6n. przerwie reseyuje sie licznik i jest ok. ale nie da sie z tym normalnie jexdzić. wczesniej robiło sie tak tylko na gazie a teraz nzaczyna sie tak dziac tez na benzynie. Panowie prosze o pomoc i z góry dziekuje.

Byłem dziś u mechaniora, komputer nie wykazał żadnych, ale to zupełnie żadnych błędów, jego diagnoza a właściwie pierwsze pytanie to czy świece lub kable WN zostały wymienione... Co o tym sądzicie?

Świeczki i kable kopułka palec to podstawa silnik po prostu gaśnie, na początek bym to wszystko powymieniał sprawdził bym masy.Podstawowy przegląd auta dojdzie jeszcze filtr powietrza i sprawdzenie wydechu możliwe ze przytkany katalizator lub inna czesć i na wyższych obrotach nie wyrabia z odprowadzeniem spalin.

Mam taki sam problem. Gaz założyłem tydzień temu. Wymieniłem filtr powietrza, świece i przewody. Od samego początku po założeniu instalacji przy przyśpieszaniu szarpie na gazie. Na benzynie nie ma problemu. Tylko, że nie zaświecają się żadne kontrolki.Spalanie gazu wyszło mi 7,5 litra. Czy może być za mała dawka gazu? Instalacja STAG4 - sekwencja.

U mnie jest podobnie, tylko że ja obstawiam cewkę zapłonową. Świece mam nowe, przewody też kupiłem nowe i nic nie pomogło. Jak jest sucho to auto chodzi dobrze ale jak popada i złapie trochę wilgoci to już silnik szaleje, na wolnych obrotach nierówno chodzi a podczas przyspieszania przerywa. Jak otworzyłem maskę to widać przebicie na cewce przy gnieździe od przewodów WN.

Do Czołg GT

Co do odprowadzania spalin to trochę bym się nie zgodził gdyż dziś po dłuższej jeździe na wyższych obrotach ponad 3 tys, w granicach nawet 5-6 tyś autko spokojnie odprowadzało spaliny, nie było żadnego problemu... Odczułem różnice, gdyż zatankowałem po prostu na innej stacji gaz, a do tego do pełna, wiec częstotliwością pojawiającego się problemu może być miedzy innymi ilość gazu w butli, aczkolwiek nadal mimo wszystko szarpie, kontrolki szaleją, po prostu cudo...

Na wtorek jestem umówiony z gazownikiem, zobaczymy co powie, co podłubie hihihi jak to oni, złote raczki co do cewki, u siebie przebicia nie zauważyłem... Świece lub kable WN? hmm... no bardzo prawdopodobne, przede wszystkim gaz się spala w większej temperaturze, wiec winowajca mogą być miedzy innymi świece. Obstawiam instalacje, jeśli faktycznie coś z instalacja jest nie tak, a zostanie to poprawione i problem ustanie na pewno napisze, sadze ze watek warto kontynuować gdyż jak się okazuje nie jestem pierwszy z tym problemem...

Pozdrawiam i na pewno będę aktualizował i pisał walkę z mimo wszystko uciążliwym a przede wszystkim niebezpiecznym problemem...

A więc tak: Gazownik powiedział ze z instalacja jest jak najbardziej wszystko ok, jednakże wyregulował ja jeszcze raz tak na wszelki wypadek. Po swoistych oględzinach zdecydowałem się na wymianę świec, faktycznie były już w opłakanym stanie, wymieniłem je i to poskutkowało. Teraz autko chodzi jak marzenie, jednakże kable WN i tak zostaną wymienione ;] Pozdrawiam i proponuje sprawdzić naprawdę od takich drobiazgów jak świece, kable WN a nawet i cewkę...

Pozdrawiam ;]

Z gazem u mnie było wszystko w porządku. Wymieniłem cewę i szarpanie ustało.