VWPolo Klub

Witam!

Dziś podczas wyjeżdżania Touranem z parkingu marketu zahaczyłem tylnym kołem o wystający krawężnik który był zresztą uszkodzony i jakiś zdeformowany. Usłyszałem lekkie odbicie na tylnym kole.
Przetarłem bokiem opony mocno zahaczając o wystający element rozwalonego krawężnika.
Na oponie z boku pojawiło się małe wyczuwalne właściwie tylko palcem niż widoczne wybrzuszenie.
Dopiero co przed sezonem założyłem komplet nowych Continentali PremiumContact 5.
Jutro podjadę do wulkanizatora aby ocenił, ale pytam również Was o takie doświadczenia.
Skręca mnie na myśl o wymianie dwóch opon na nowe :/
Wybrzuszenie jest na prawdę małe-jak wstawiłbym zdjęcie to nie byłoby tego chyba nawet widać, guma nie uległa uszkodzeniu jest tylko lekko zmatowiała po przetarciu.
Jeździć z tym i się nie przejmować?

pozdr

Ciapek

tego nie zrobisz, to naruszona struktura opony, ta siateczka czy cos wewnatrz gumy :agresyw:

ale ja nie chce tego naprawiać, wiem że boku opony się nie naprawia.
Chodzi mi bardziej o to aby ocenić jakie jest ryzyko, czy ta opona ma szansę wybuchnąć, a wtedy i ESP pewnie nie pomoże, a zdarza mi się po Niemcowni jeździć z prędkościami pow. 160 km/h.
Wybrzuszenie jest na prawdę małe i prawie niewidoczne.
Teraz też nie wiem czy jak wymieniać to wymienić od razu 2 na osi czy jedna starczy z racji małego przebiegu bo opony mam od kwietnia. :niewiem:
Jedna opona to prawie 400 zł :/

napewno wystarczy jedna oczywiscie taka sama

czyli rozumiem, że wg. Ciebie Paffcio mimo tego, że to na prawdę małe wybrzuszenie wymieniłbyś?
Czytałem o przypadkach gdzie guzy były na prawdę porządne, a ludzie nie zdawali sobie z tego sprawy i jeździli na takich oponach i nic się nie działo... podobno

Ciapek
ja bym nie ryzykował swojego zycia i zdrowia, badz w najlepszym wypadku uszkodzenia auta - co innego jak smigalbys po miescie, ale jak smigasz z takimi predkosciami, i na trasach to juz opona dostaje po tylku i obciazenia są

w trasie się opona nagrzewa od tarcia, guz może się powiększyć i nie wiadomo kiedy pęknie (prawie jak czyrak :p ), dla spokoju sumienia lepiej jest wyrzucić na śmietnik taką oponę

jeżdżę oczywiście w większości po mieście, ale zdarza mi się jeździć do Niemiec do rodziny i nie tylko do Niemiec zapakowanym autem, a że możliwości techniczne pozwalają na komfortową jazdę przy dużych prędkościach więc korzystam. Nie chce mieć teraz opon z którymi mogę jeździć tylko w określonych sytuacjach
Mocno się zastanowię, dam znać co tam u wulkanizatora.

Bielo wybrzuszenie jak pisałem jest na boku opony (na napisach) nie na bieżniku.

/////

wiec tak. jestem po wizycie w 3 zakladach oponiarskich. zanim Panowie zobaczyli opone na aucie stwierdzili to co Wy ze jest do wymiany. wybrzuszenie jednak jest tak znikome ze po obejrzeniu opony stwierdzili ze moge z tym jezdzic. w 3 zakladzie zdecydowali sie na zdjecie opony i obejrzenie jej od srodka czy to przypadkiem nie jest laczenie gumy w strukturze opony. okazalo sie ze tak. pech chcial ze przytarlem opone dokladnie w tym miejscu i zapewne jakby nie to nigdy bym nie spostrzegl co to jest. wiec jezdze dalej.

dobrze jest też czasami poszukać u wulkanizatorów, albo na typowych szrotach z oponami, czasami mają pojedyncze sztuki, też miałem taki problem w skodzie, opona to goodyear efficient grip więc już ta z górnej półki, cena nowej 400-500 zł, cena ze szrotu 150 ; )

[quote=""chamer""]dobrze jest też czasami poszukać u wulkanizatorów, albo na typowych szrotach z oponami, czasami mają pojedyncze sztuki, też miałem taki problem w skodzie, opona to goodyear efficient grip więc już ta z górnej półki, cena nowej 400-500 zł, cena ze szrotu 150 ; )[/quote]

Mój znajomy ma zakład wulkanizacyjny i uwierz, że sprzedał mi używki i były trafione (auto ściągało, biła kierownica). Nie wiesz tak na prawdę co kupujesz.

[quote=""Paffcio""]Ciapek
ja bym nie ryzykował swojego zycia i zdrowia, badz w najlepszym wypadku uszkodzenia auta - co innego jak smigalbys po miescie, ale jak smigasz z takimi predkosciami, i na trasach to juz opona dostaje po tylku i obciazenia są[/quote]

Kolega Paffcio ma rację. trudno troszkę kasy wydasz ale będziesz miał pewność, że nic się nie zdarzy. Ja miałem ten sam problem z continentalEcoContact3 i znajomy wulkanizator powiedział krótko - Twoje ryzyko.

ja zauważyłem w swojej oponie (z boku) nacięcie jakby nożykiem pod kątem, stwierdzam ,że nie jest to głębokie (może 2-3mm) i nie wiem teraz czy szykować się na wymianę (roczne opony Sawa) czy się tym nie przejmować :agresyw:

[quote=""Cider""] (może 2-3mm)[/quote]
To nie jest takie małe :closedeyes:
Jak jezdzisz tylko po miescie to moze styknie, ale ja bym nie ryzykował mimo ze to nowa opona, dostanie obciazenia czy temperatury i ciach, a było nie było takie naciecie juz osłabiło strukture opony, takze rob jak chcesz ja bym wymienił

czyli nie do naprawy ?

[quote=""Cider""]czyli nie do naprawy ?[/quote]
Jak juz ktos tutaj napisał, twoje ryzyko