Strona 1 z 2

[6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 15 lut 2013, 0:18
autor: harnasisko
Panowie, bo ogarniam temat z ta poli co wieksząsć spisała na straty :) Więc tak jak odpale autko na zimnym chodzi idealnie, chwile sie zagrzeje juz zaczynaja obroty falowac, a jak rusze w droge jade na pół gazie, dodam troche więcej blokuje go, przydławia totalne odciecie, a jak puszcze i dodam lub dam do spodu gaz autko odżywa.

Wymienione: cewka, kopułka, kable, świece,

Moje rozwiązanie to idzie w kierunku przepustnicy aby ją wykrecic i przemyc w benz... podpinałem pod kompa to znow na vag nie chce ruszyc a u kolegi działa ... i teraz co tu robić ? silncizek krokowy ?? , sonda ?? wypinałem sonde to bynajmiej obroty były koło 2000, ale w czasie jazdy przerywał tez jazda.

Re: [6N] Na ciepłym...oborty, szarpie

: 15 lut 2013, 15:37
autor: wariat_o2
Siemka miałem w mojej polówce to samo... Części jakie wymieniłem to świece, kable, aparat zapłonowy, czujnik temperatury plus przepustnice używkę... Ważne jest etz to czy masz gaz bo to zmienia całą sytuacje. Wydaje mi się, że jak wyczyścisz przepuchę, zrobisz adaptacje i wymienisz czujnik to powinno być już ok. Polecam czujnik temperatury ori od lellka bo ja mam z febi i już nie ma takich fajnych obrotów jak na tamtym( miałem 720 teraz jest 750-880). Jak to nie pomoże niestety musisz wymienić aparat zapłonowy bo na na osi są za duże luzy i ten fakt głównie powoduje te falowanie obrotów(bynajmniej tak u mnie było). Złe ustawienie kąta powoduje objawy takie jak dasz mu w podłogę a on ma chwilowe zawahania i dopiero się wkręca. Dodam jeszcze jeśli chodzi o szarpanie to wina lezy ewidentnie po stronie kabli, świec lub cewki mimo tego, że wymieniałeś spróbuj na podmiankę inne bo ja mam teraz 3 zestaw kabli bo wcześniejsze zawiodły

P.S Walczę w mojej polówce już 1,5roku z tym i wydaje mi się, że teraz problem zniknął... :yahoo:

Re: [6N] Na ciepłym...oborty, szarpie

: 15 lut 2013, 16:01
autor: harnasisko
Przepustnica wyjęta, przeczyszona rozebrana, skrecona itp i dalej te same objawy po niedzieli bede lecial z czujnikiem

Re: [6N] Na ciepłym...oborty, szarpie

: 15 lut 2013, 18:25
autor: jacekszymek1
[quote=""harnasisko""]Przepustnica wyjęta, przeczyszona rozebrana, skrecona itp i dalej te same objawy po niedzieli bede lecial z czujnikiem[/quote]

chłopie ja wymieniłem przepustnice sonde czujnik temperatury kable świece kopułke palec i dalej to samo nawet kompa na chwile podmieniałem bo mechanior gadał że to wina kompa i dalej falowało mi faluje od momentu założenia LPG

Re: [6N] Na ciepłym...oborty, szarpie

: 15 lut 2013, 23:11
autor: wariat_o2
Mam nadzieje, że będzie to ten czujnik...
Do jacekszymek1 powiedz mi czy na benzynie chodzi dobrze? Bo po montażu gazu wszystkie defekty silnika są bardziej odczuwalne. Ściągnij kopułkę i zobacz czy masz jakiś luz na aparacie(poruszaj palcem rozdzielacza). Wtedy będzie wiadomo czy przyczyną jest aparat zapłonowy. Dlatego to jest ważne bo na aparacie jest czujnik halla który też steruje obrotami... Gaz nie będzie chodził jak z benzyną coś się dzieje:)

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 16 lut 2013, 8:56
autor: harnasisko
chyba coś mi się wydaje ze to inna przyczyna, a mianowicie chyba przytkany filtr paliwowy, bo jak jest w baku około 10 litrów to polo mniej przerywa i w miare jedzie ale wczoraj jak doprowadziłem do rezerwy bo wracałem od panny a droga kręta i pod górke i z górki to jak wchodziłem w zakręt to przytykało go, a gdy wyszedł na prosta odblokowało, i faktycznie gdy mniej w baku to go tnie... nic po niedzieli wymienie filtr paliwowy i zobacze

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 17 lut 2013, 0:46
autor: r3adytorock
miałem podobny problem, na zimnym ladnie chodzil ale na goracym zaczynal wariowac, wywalilem calkowicie zawor EGR i auto jak nowe :)

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 17 lut 2013, 10:12
autor: rat4
w tym silniku nie ma EGRu to jednopunkt,

Harnaś wywal te kable zapłonowe i załóż nawet używki ale żeby ori były takie twarde bo te co kupiłeś to niestety na krótką metę, moim zdaniem masz problem z podstawą monowtrysku, nieszczelność jest i łapie lewe powietrze, a jak z regulacją zapłonu robiłeś?

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 20 lut 2013, 15:55
autor: harnasisko
Filtr wymieniłem, jednak nie to ... to teraz bede czujnik temperatury, mozliwe ze dostaje jak sie nagrzeje nie ta dawke i widzi go caly czas na ssaniu...

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 07 mar 2013, 21:44
autor: harnasisko
Wymieniłem czujnik temperatury, i sonde i dalej te same objawy. Moze pompa paliwa ? ale znow skad te falujace obroty ?

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 11 mar 2013, 11:58
autor: Vw_Tyski_
Słuchajcie Panowie podpinam się pod temat. Moje Polo 1,4aex faluje na obrotach, czasami po dodaniu gazu dławi go. Dziś np. miałem w ogóle problem z odpaleniem auta. Nie chciał odpalić to już drugi raz taka sytuacja tyle że za pierwszym razem poruszałem, po dociskałem kable zapłonowe i odpalił. A dziś po długim długim "kręceniu" też odpalił dodawałem na wyższych obrotach gazu i go dławiło dodam też, że samochód stał całą niedzielę nie ruszany a w baku rezerwa. Po odpaleniu chwile prychał z wydechu. 1,5 roku temu wymieniłem palec, kopułke, świece i kable niedawno też znowu wymieniałem kable zapłonowe. Leży mi filtr paliwa więc go wymienie, ale podejrzewam że to nie to. Mówicie że jest gdzieś koło baku tak?
o przepustnicy że mam ją wymienić to wiem sam.
Słuchajcie a o jakim czujniku temperatury mówicie?

Leczę na wasze wsparcie. Z góry dzięki!

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 11 mar 2013, 16:06
autor: Kamil K
Poczytaj podobny temat może coś pomoże.

viewtopic.php?f=176&t=47590&start=0

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 28 kwie 2013, 12:15
autor: andren123
podpinam się pod temat. Mam polo silnik AEX bez LPG. Moje objawy silnik zimny chodzi w miarę dobrze, zagrzeje się chodzi jakbym ciągnął przyczepę, jak dodaje gazu czuć wyraźne szarpanie i dławienie się motora, wymieniłem kable, swiece, lambde, cewke, i nic się nie zmieniło, dodatkowo mam podwyższone zużycie paliwa, auto na nowym rozrządzie. Czekam na Wasze propozycje. :banghead:

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 29 kwie 2013, 12:14
autor: Jabolek
może coś wtrącę od siebie, z sondami bywa tak że kiedy jest jeszcze w miarę sprawna to błąd nie wyskoczy od razu, ja miałem tak że wykasowałem błąd odpaliłem auto i błąd się nie pokazał, przejechałem 10km i błąd znów się pojawił, proponuję pojeździć trochę z podpiętym vagiem i monitorować wykres sondy i ewentualne błędy, ostatnio też walczyliśmy z KondzioRem i jego przepustnicami, jedna sypała błędami i auto falowało na obrotach to włożyliśmy drugą, druga łapała sporadycznie błąd ale nie falowały obroty, w końcu zamówił trzecią i pomogło, trzeba pamiętać również że sonda ma to do siebie że się zużywa i nie ma tak że "działa działa i się popsuje" tylko ulega zużyciu. Trzeba posprawdzać totalnie wszytko łącznie ze szczelnością odcinka wydechu od kolektora po katalizator bo to też będzie miało wpływ na odczyty sondy.

kupujesz sondę - tylko i wyłącznie nówka
kupujesz przepustnicę - tylko i wyłącznie z gwarancją i możliwością zamiany/zwrotu
podpinasz vaga - podpinaj często i kontroluj wskazania

wiem że to wszystko koszta ale warto zawrzeć znajomość w hurtowni motoryzacyjnej, szrocie, kupić własny kabelek a wtedy obniżymy sobie koszta tym że dostaniemy rabat itp. trochę własnej inwencji ;)

Re: [6N] Na ciepłym...obroty, szarpie

: 11 maja 2013, 22:50
autor: vento9
muszę przyłączyć się do tematu. Mam w swoim Polo silnik 1.6 AEE. Miesiąc temu robiłem kompletny remont silnika (pierścienie, popychacze, zawory, uszczelniacze, ...). Przez 1 tyś. km go docierałem - max 2200 tyś. obrotów i na benzynie. Wszystko było ok. Po docieraniu zacząłem jeździć na gazie i tu pojawił się spadek mocy (sekwencja), więc pojechałem do gazownika na regulację, powiedział że miałem za ubogą mieszankę i że mam błąd sondy lambdy więc go wykasował i kazał mi wymienić lambdę. Autko zaczęło zbierać się ok.

Pojechałem na szrot, kupiłem sondę i zamontowałem, a tu zonk! Polo szarpie przy zdejmowaniu nogi z gazu, a obroty falują, a na dodatek samochód nieraz gaśnie. Momentalnie wymontowałem kupioną sondę i zamontowałem swoją poprzednią, a tu problem! Auto nadal szarpie, falują obroty i czasami gaśnie. Cały układ zapłonowy mam nowy, alternator daje ok 14V, a przepustnica czysta i po adaptacji. Dzisiaj odłączyłem kostkę lambdy i auto odżyło - przestało szarpać, dostało kopa, nie gaśnie i nie falują obroty... Dodam jeszcze że podczas docierania paliło mi aż 9l/100km. A aktualne spalanie gazu też 9l czy to nie za dużo? Sonda po podłączeniu nie wywala błędu, a jej napięcie dochodzi max do 0.70 V - to chyba za niskie? Dodam jeszcze że na zimnym silniku jest ok.

Teraz jestem w kompletnej kropce, bo nie wiem czy kupować drugą lambdę i montować? Czy oby na pewno to uwalona sonda?
Serdecznie proszę o pomoc i jakieś sugestie.