VWPolo Klub

Sory za kolejne pytanie ale co ile powinien być w poli wymieniany, bo mi mechanik mówi że co 70tyś w corsie miałem co 90tyś.
I kolejne pytanie czy obowiązkowo trzeba wymieniać pompe wody (mam 120tyś przejechane)? Z tego co czytałem to pompe i rolke kupić ruville a pasek conti ?. Czyli koszt jakieś 300-400zł ?, a co z paskiem klinowym ? z tego co widze u mnie ten pasek napędza wspomaganie co za tym idzie jest długi wiec jego koszt też do tanich nie bedzie ? i jest też jakaś rolka ją też wymieniać ?.

Rozrząd powinien być wymieniany średnio co 50 tyś. km oraz nie powinno się jeździć bez wymiany rozrządu dłużej niż 5 lat (jeśli w tym czasie nie zrobi się 50 tyś. km). Co do pompy wody, to jeśli masz to auto dłuższy czas i wiesz kiedy była wymieniana to też trzeba liczyć dla niej te 50 tyś km. Jeśli nie dawno kupiłeś polówkę i nie wiesz kiedy ostatnio był robiony rozrząd to wymień ją bez zastanowienia. Mój mechanik przy robieniu rozrządu powiedział mi że moja pompa wody wyglada dobrze- że była nie dawno wymieniana. Przejechałem z 7tyś km i już pompa daje o sobie znać, nie przyjemnym odgłosem - a koszt tej pompy to około 100zł - a nie można jej wymienić za "jakiś czas" bo znowu trzeba cały rozrząd wyciągać. Co do ceny części od rozrządu to ja zrobiłem u siebie za 300zł - części, cały komplet (bez pompy wody) + robocizna.

Ja wymieniałem w Zabrzu :
pompa wody 116
rolka napinajaca 138
pasek rozrzadu 69
pasek wielorowpowy 37
+ robocizna ,
tak jak juz kiedys w innym temacie pisałem opłaca się zrobic rozrzad regularnie bo jak cos trzasnie to pozniej problemów ze głowa mała . Pozdrawiam

ok dzięki panowie za odpowiedzi, wymienie tą pompe bo ona tak jak mówiłem ma już tyle ile na liczniku czyli 120tyś
oh zaś wydatek na wakacje

Rozrząd (kompletny z pompą) wymienia się po:
-90 tyś (pierwszy) i co 60 tyś (następne),
-co 5lat jeżeli małe przebiegi
-po zakupie auta

[quote=""conan""]ok dzięki panowie za odpowiedzi, wymienie tą pompe bo ona tak jak mówiłem ma już tyle ile na liczniku czyli 120tyś
oh zaś wydatek na wakacje [/quote]
http://allegro.pl/item663066274_rozrzad ... o_1_4.html Jesłi mogę Ci polecić, właśnie taki zestawik pasek conti, pompa i napinacz ruville. Sam brałem brałem od tego gościa ponieważ jest to chyba niska cena jak na ten zestaw No i jeszcze nie płaciłem za wysyłke :jester:

ja zmieniłem po 76 tyś. i pasek i reszta była odziwo w dobrym stanie, myślę że 90 tyś. spokojnie by zrobił, tyle że ryzyko urwania paska wzrasta....
u mnie ceny:
rolka 82, pompa 128, pasek conti 28. robocizna 80 :yahoo:

W AEX co 60 tys mil czyli cos kolo 100 tys km.Tego nalezy sie trzymac. Nie rozumie bzdur typu z enastepna wymiana po 60 tys kmto pewnie 4 czy 5 wymiana to razem z olejem. Na studiach nigdy takich glupot nikt nam nie gadal- to sa mity ktore powstaja u ludzi ktorzy nia maja bladego pojecia o motoryzacji.

Wymieniaj komplet czesci albo jak ja- ogladam w jakim stanie jest pasek i rolki i wtedy podejmuje decyzje czy wymieniac czy wymienic sam pasek a rolki ( ich lozyska przesmarowac) czy wymienic roli na nowe. W zasadzie to rolka sie odezwie jak juz bedzie sie sypac i nie ma obawy ze poleci tak odrazu. Najpierw zacznie swiszczec i wtedy odrazu sie ja smaruej i jeszcz epohula spokojnie nawet 50 tys km. Tyle razy co moja metoda sie sprawila to chybagdyby byla bledna to bym naprawial juz jakis silnik a jak narazie odpukac jest 100% trafna. Na przebieg na liczniku nie patrze nigdy bo dzis nie wiadomo ile byl krecony bo to juz standard tylko patrze na stan czesci- ich "świeżość".

Nawiązując do ciekawej wypowiedzi kolegi, to większość takich wymian jest troszkę zbyt wczesna, od wielu wielu ludzi słyszałem to gadanie: co 60 tyś rozrząd i ta wartość wydaje się być zbyt mała, kolega potwierdza to, że 60 tyś. to mit... :this:
tzn. te części spokojnie wytrzymują więcej km niż ludzie mówią.., z jednej strony wczesna wymiana to chuchanie na zimne, a z drugiej to taki chwyt marketingowy....podobnie jak z reklamą wody pij 1,5 litra dziennie :scratch: :rotfl: :rotfl: :rotfl: ,
1,5 litra wody dziennie na osobę to bzdura.... (człowiek przyjmuje płyny pod różną postacią wraz z żywnością i wypijanie dodatkowo 1,5 dziennie to śmiech na sali no chyba że pracuje na budowie ale tam się inne płyny leją)
Wracając do rozrządu to u mnie napisane jest co 90 tyś. lub 120 mil o ile się nie mylę.... :scratch:

wesol moim zdaniem gdybanie czy wymienić czy nie to trochę nie jest na miejscu akurat przy rozrządzie, zbyt droga to inwestycja jak pasek pęknie. Więc lepiej wymieniać cyklicznie co 60 tyś. i mieć spokój niż później wyłożyć ponad 2 tyć. na naprawę.


rat4 wiadomo ze przejedziesz więcej jak 60 tyś. ale nie wiadomo ile. Te 60 tyś to jest granica bezpieczna do której firma produkująca ci "gwarantuje" ze pasek nie pęknie ze nic się nie stanie.



[quote=""borys_wrocek""]Rozrząd (kompletny z pompą) wymienia się po:
-90 tyś (pierwszy) i co 60 tyś (następne),
-co 5lat jeżeli małe przebiegi
-po zakupie auta
[/quote]
z tym się całkowicie zgadzam :-D



Pompa wody 97,60 zł
Rolka napinająca 83,20 zł
Pasek rozrządu 43,20 zł
Robocizna 60,00 zł
--------------------------------
Suma 284,00 zł

Przepraszam pomyliłem się, pod maską jest taka naklejka, popatrzcie się co ile się wymienia
75 tyś mil albo 120 tyś.km , czyli niepotrzebnie zmieniłem po 76 tysiącach hehehe :banghead: :scratch: :rotfl:
Nie napisali po jakim czasie powinno się wymieniać, wiemy wszyscy, że ząbek czasu potrafi nadgryźć wszystko.
Po wyjęciu pompy napinacza i paska byłem zdziwiony, że wizualnie tak ładnie to wyglądało, zero oznak zużycia, pasek był OK,
Prawdopodobnie do silników z dwoma wałkami DOHC czyli popularnymi 16V wymienia się częściej, a tu proszę

rat4 - wszystko ok jeżeli montujesz oryginalne części. Większość aut w Polsce jeździ na tanich podróbach i zamiennikach więc wymiana może być konieczna prędzej niż po 60tys.

Nie znam osoby co ma rozrzad na innej marki jak conti czy gates. Wszelkie inne to kupuja chyba jakie słosie ale chyba nie obracam sie w takich kregach. Sorry ale chyba mam jednak jednego kolesia bo nie wie na jakie mu wymienił wujek-mechanik. Zreszta na studiach mielismy ze paski razrzadu oraz rolki sie robi na wytrzymalosc + 100% tego co powinno sie wymienic. Czyli jak mamy wymienic przy 90 tys km to powinno wytrzymac okolo 180 tys z tym ze oczewiscie moze peknac zarowno przy 120 czy 150 jak i przy 200 tys km. Kuzyn w silniku na pompowtryskach w seacie wymienial na poczatku pasek jak tylko kupil auto a ze robi duzo km rocznie to wymienil dopiero po 1,5 roku jak mial juz nakulane pasek 210 tys km wiec spoko loko jak to mowia. Co innego jak ktos robi rocznie 5 tys km i po 20 latach niby mialby wymienic a co innego jak po 2 latach czy 5.

ale jest tez taka praktyka ze 1 wymiana zazwyczaj ma duzo dluzsza zywotnosc a kazdka nastepna ma ten czas krotszy tzn przebieg ... wiec jak 1 przy 120tys to 2 napewno po 90 lub 60 tys

[quote=""Aros""]ale jest tez taka praktyka ze 1 wymiana zazwyczaj ma duzo dluzsza zywotnosc a kazdka nastepna ma ten czas krotszy tzn przebieg ... wiec jak 1 przy 120tys to 2 napewno po 90 lub 60 tys[/quote]

Bzdura. To sa tzw. MITY rozpowszechniane przez ludzi ktorzy nie maja ani pojecia o mechanice a tymbardziej wyksztalcenia. Nie wiem czy wiesza ale silnik nowy ma wieksze opory niz juz taki dotarty wiec niby dlaczego mialbym zmniejszac przebieg na pasku. Po za tym jesliktos prawidlowo naciagnal pasek ( oczewiscie jes jest napinacz ze sprezyna to nie mamy wplywu) to tez ma to znaczenie. Jak na pasek bedzie sie sączyć olej z walka to tez inna sprawa co nie?? Moze jak zmienisz tak ze sto pasków to pogadamy sobie jak rowny z rownym. Sorry za dosadność ale niestety musialem.