Witajcie,
Czy ktoś z Was doświadcza w 6R (wersja z hamulcami bębnowymi z tyłu) pracy hamulców polegającej na dosyć wyraźnej słyszalności tarcia w układzie hamulcowym przy hamowaniu? nie wiem czy klocków o tarcze czy pracy samych bębnów - generalnie równomierny szum - najmocniej słyszalny już przy niskich prędkościach gdy auto się wycisza.
Rok temu w zimie samochód stał pod chmurką ok. tygodnia. Po wznowieniu jazd zauważyłem głośniejszą pracę hamulców, omawiane tarcie/szum. Byłem z tym w ASO, panowie przeczyścili przód tłumacząc że z uwagi na krótkie przebiegi hamulce mogą się nie dogrzewać i to co osadza się w nocy nie zostaje wytarte rano. No ale do licha 20 tys. km w dwa lata to znowu nie jest oszczędna jazda samochodem a trasy robiłem różne od kilka po kilkaset km. A poza tym to auto miejskie.
Co więcej ostatnio, zwłaszcza w deszczowe i wilgotne dni, po nocy, przy pierwszych hamowaniach słychać takie "głębsze piszczenie" również przy hamowaniu i również przy niskich prędkościach co z kolei ustaje, gdy hamulce są nagrzane - podobny dźwięk ma miejsce w autobusach przy hamowaniu ale hej, to nie jest autobus. Wstyd z osiedla wyjechać, jest to dosyć głośne i nie dociskam wtedy hamulca bo wrażenie jest takie jakby zaraz miało coś odpaść...Przegląd w grudniu nie wykazał nic w zakresie hamulców. Może to kwestia wyciszenia.
Macie na to jakiś pomysł? Poza tym, że wszystko rozebrać i przeczyścić:)
Średnia teraz pogoda na rozpędzanie auta i gwałtowne hamowanie żeby klocki z tarczami rano się polubiły a takie rady w ASO też dostałem.
Pozdrawiam
Jak mój samochód dłużej postoi to też na początku głośno hamuje, wręcz piszczy. Ale objaw ten po jakimś czasie ustaje. Dodatkowo czasami zapiekają mi się hamulce. Przy ruszaniu wyraźnie hamulce stawiają opór, dopiero mocniejsze przygazowanie sprawia, że samochód rusza z miejsca. Wtedy słychać taki dźwięk, jakby coś się telepało, ale kilka gwałtownych przyhamowań sprawia, że wszystko wraca do normy.
Acha, troche nie na temat, ale jeszcze zdarza mi się twardy hamulec po kilku godzinach postoju. Ale w ASO dowiedziałem się, że ten typ tak ma, bo pompa hamulcowa nie jest w tym modelu idealna.
nie znacie zasady że jak auto stoi to się psuje bardziej niż jak jeździ?
auto stoi, jest wilgoć, teraz nawet sól, a tarcze są ze stali więc koroduje, a jak skoroduje to się musi wytrzeć i głośniej hamuje
klocki tez się zapiekają na jarzmie i dlatego trzymają
Ja mam z tylu tarcze i tez przy hamowaniu jak juz dojezdzam do swiatel slychac wyraznie tarcie bardziej wlasnie z tyly dochodzi ten dzwiek. Jak silnik dobrze wyciszony tutaj nie mozna tego powiedziec.
Ja ostatnio wymieniłem cały przód w 9n3,kupiłem tarcze i klocki TRW i na razie jest cicho.Przy wymianie trzeba pamiętać o posmarowaniu smarem ceramicznym zewnętrznego klocka,prowadnic i ślizgów.