Powiem tak, wszystko co mogłem robiłem sam z jednym znajomym (który na początku nie wiedział jak ustawić grzechotkę żeby coś odkręcić, może się to wydawać śmieszne ale tak naprawdę było) to czego nie mogłem zrobić sam np. toczenie nowych półosi, ciecie wodą blachy 6mm na fragmenty łap (które sam zaprojektowałem a później spawałem).
Temat rzeka. jeśli Ja mając średnie pojęcie o mechanice (a z wykształcenia informatyk) dałem radę zrobić swapa z kolegą o znikomym pojęciu o czymkolwiek to myślę, że sporo z was dało by radę to ogarnać, tym bardziej jeśli macie paczkę kilku osób które pomogą.
Koszty.. mając pusty garaż i polo (nie miałem wogóle narzędzi i kluczy, wszystko musiałem kupić, nawet głupie szczypce czy śrubokręty, nie miałem dosłownie nic) udało mi się zmieścić w 6 tysiącach, z tym że;
-klucze plaskie/oczkowe, zestaw z yato kilka grzechotek z nasadkami - około 800zł
-elektronarzędzia (wiertarka, flex, wyrzynarka, lutownica, cyna, wiertła, tarcze do cięcia... itp.) - około 500zł
-wszelakie nowe części do polo jak końcówki drążków, sworznie, olej, paski, linka gazu, nowa chłodnica, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy - około (1200zł)
-części używane np; przewód sprzęgła, alternator 220a(pod car audio) i inne.. pewnie myślicie dlaczego używane? już tłumaczę, dlatego ,że te auto to rzeźba, nie ma części uniwersalnych które pasują z golfa 1.8t do polo, wiele części było kupowane na stacji demontażu pojazdów (szroty), jeśli nie pasowały można było wymienić na inną część czego nie można zrobić w sklepie motoryzacyjnym.
-zestaw hebli na przód z Cupry 350zł
-wszelakie wężyki, rurki, przewody i inne tego typu rzeczy są nowe - około 200-300zł
-dawca i sprowadzenie go pod dach - około 2900zł
-a teraz najważniejsze... garaż w którym robiłem swapa był 9km od mojego domu, więc codzienny dojazd pochłonął troszkę gotówki, nie jestem w stanie powiedzieć ile, dlatego, że były przypadki iż w jeden dzień robiłem 100km po różnych sklepach, hurtowniach itp
Troszkę się rozpisałem ale chciałem wam jasno przedstawić jasno jak sytuacja wyglądała u mnie:)
Prościej ujmując mając dosłownie pusty garaż a w nim polo, 6 tysięcy w kieszeni i kolegę do pomocy który zawsze będzie pomagał dacie radę.
Naprawdę gorąco polecam, miny buraków w BMW 2.8l bezcenne.. :good: :good: :lol:
hamulce na razie mam niestety serię, słabo hamują... ogarniam temat hebli i bede wymieniał, bardzo możliwe, że wykorzystam te które kupiłem wcześniej od Cupry. Heble od polo 6n2 GTI też ciężko widzę przy 150hp, a na tym się napewno nie skończy, narazie plany na hamulce a następnie wita garrett t25,
muszę spadać

resztę dopiszę później, pozdrówka dla wszystkich:)