VWPolo Klub

Idę do garażu. Pod samochodem widzę plamę oleju po prawej stronie (po stronie pasażera) oraz trochę "masła".
Nie jakąś tam małą a rozległą. Patrzę pod maskę, świecę latarką w różne zakamarki ale wygląda wszytko normalnie.
Zaglądam z latarką pod auto. Widzę zalany olejem wahacz. Zaglądam pod korek wlewu oleju i tam też masło.

Pierwsza myśl - uszkodzona uszczelka pod głowicą. Jednak dalej zacząłem się zastanawiać czy to na pewno to jeśli silnik jest raczej czysty a ubrudzone jest na prawo od niego.

Znajomy, z którym rozmawiałem stwierdził, że to - no właśnie powiedział coś fachowo a ja nie zapamiętałem, w chwili obecnej nie mam z nim kontaktu.
Mówił coś, że to zamarzło coś w dole silnika i pękło (albo może obok miski olejowej), jakaś wilgoć itp. Podobno jest to dość typowa usterka. Podobno również wystarczy kupić uszczelkę/komplet uszczelek za 20zł a wymiana ich u mechanika nie powinna kosztować więcej niż 50zł.

Ktoś z Was wie o czym mowa?

Auto jest garażowane w miejscu, gdzie temperatura nie spada nocą poniżej +12 stopni ciepła. Niestety w dzień w te największe mrozy stał 8h pod pracą.
Wcześniej masło pod korkiem wlewu oleju nie występowało. Sprawdzałem to raz na 1-2 tygodnie.

Na zdjęciu widać plamę na podłodze. Czarnym kółkiem zaznaczone jest miejsce gdzie oprócz oleju jest to masło.
Specjalnie zostawiłem w kadrze stopę aby było widać jakiego rozmiaru jest plama.

70% zakładanych tematów na forum w tej chwili dotyczy tego problemu. Zamarza odma,i silnik pluje olejem.

[quote=""Winiacz""]70% zakładanych tematów na forum w tej chwili dotyczy tego problemu. Zamarza odma,i silnik pluje olejem.[/quote]


No właśnie nie wiedziałem co wpisać w wyszukiwarkę...

Jeśli auto 14h na dobę stoi w cieple, tylko kilka godzin na mrozie pod firmą (przejeżdża tam 10km w jedną stronę), ma świeży olej zalany na początku grudnia 2015 (Motul 6100) to znaczy, że coś robiłem nie tak i ta odma zamarzła?

wystarczy że odma nie jest drożna, najczęściej powodem tego jest sparciały wąż który na zgięciu się spłaszcza
przejedziesz 10km silnik moze być nadal niedogrzany przy -15 (i nie jest mowa o płynie chłodniczym a o oleju), masło to olej zmieszany z wodą i własnie w takim zatorze zamarza

A wyczyściłeś ją przed zimą?
Kondensacja nie wybacza. Nawet nie musiało ci puszki zmrozić, wystarczy że wąż zamarzł na zgięciu.

[quote=""Dinozaur""]wystarczy że odma nie jest drożna, najczęściej powodem tego jest sparciały wąż który na zgięciu się spłaszcza
przejedziesz 10km silnik moze być nadal niedogrzany przy -15 (i nie jest mowa o płynie chłodniczym a o oleju), masło to olej zmieszany z wodą i własnie w takim zatorze zamarza[/quote]


Czyli rozwiązaniem jest wyczyszczenie odmy, wymiana tego sparciałego, zagiętego węża oraz wymiana uszczelek o których mówił znajomy? (no właśnie, jakie uszczelki zakupić, do czego?)

[quote=""Winiacz""]A wyczyściłeś ją przed zimą?
Kondensacja nie wybacza. Nawet nie musiało ci puszki zmrozić, wystarczy że wąż zamarzł na zgięciu.[/quote]

Niestety, nie wyczyściłem, wymieniłem tylko olej i filtr, spodziewałem się, że to rozwiąże sprawę...

[quote=""klekocix""]nie wiedziałem co wpisać w wyszukiwarkę[/quote]więc skoro teraz już wiesz, to może byś jednak spróbował - zamiast ciągnąć kolejny wątek na ten sam temat?

nie wiem o jakich uszczelkach mówił ci znajomy, ale musisz sprawdzić na początek którędy poleciał olej (najczęstsze: bagnet, pokrywa zaworów, uszczelniacz wałka, uszczelniacz wału) oraz stan odmy i jej węży

Co do odmy jakbyś ją czyścił to przy okazji oringi do wymiany, tu masz dokładnie o jakie chodzi

viewtopic.php?f=176&t=8797&hilit=oringi+odmy&start=80