Strona 1 z 2
latające szyby 6n
: 27 sie 2009, 22:36
autor: martinez836
Witam. Jak mam sobie poradzić z tłuczącymi szybami bo jest to bardzo irytujące (polo3d)? Szukałem ale nie mogłem nic znalezć na ten temat. Gdy są odsunięte strasznie się tłuczą przy zamykaniu oraz przy jeździe po wybojach, z tego co wypatrzyłem to wszystkie śruby przy prowadnicach mam dokręcone. Pozdrawiam
Re: latające szyby 6n
: 27 sie 2009, 23:53
autor: svn
Również mam ten problem. Szyba od strony kierowcy tłucze, a wszystko teoretycznie jest w porządku. Co robić?
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 0:32
autor: doman
mam to samo.... gdzieś ma luzy i trzepie jak gupia na bruku :/
oczywiscie gdy szyba jest otwarta lub uchylona, przy zamknietej/dociągnietej cisza
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 7:15
autor: michałoś
podłączam się i troche rozszerzam temat, ponieważ u mnie "dzwoni" jeszcze silniczek od elektrycznych szyb... co radzicie?
Niedługo będę wymieniał u siebie ślizgi, to odrazu wyeliminowałbym te problemy.
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 7:26
autor: Artpolo
Również się przyłączę. Choć powiem, że jak opuszczę na sam dół to nie dzwonią. Trzeba by tapicerką zdjąć i oblookać co jest przyczyną ale moje przypuszczenie jest takie, że szyba tarabani na dolnym mocowaniu.
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 8:34
autor: ...ADAM...
Popieram przedpiśce dolne mocowanie może tworzyć problem:)
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 10:42
autor: gregory28
Również mam ten problem i nawet zmodyfikowałem dolne mocowanie wkładając gumowe uszczelki i porządnie dokręcając, lecz i tak tłucze na wybojach przy lekko uchylonej. Jak jest dociągnięta albo na maxa czy też prawie całkowicie otwarta to wtedy nie tłucze. Wydaję mi się, że wyrobiona jest prowadnica w słupku drzwi. Jak uchylę trochę szybe i nią poruszam to słychać właśnie stukanie. Ale z tym to nie wiem jak sobie poradzić. Pzdr.
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 10:49
autor: czaja
To chyba jedna z bolączek naszego modelu. Ja mam to samo. Dziś prawdopodobnie będę rozbierał lewe drzwi więc może rozkminie temat.
Re: latające szyby 6n
: 28 sie 2009, 11:20
autor: turzol
Szczeki trzymające szybę przy prowadnicach powinny być skręcone odpowiednim momentem. Poza tym krawedź szyby powinna schować się w uszczelce.
Dodatkowo radzilbym sprawdzić uszczelki zgarniające przy szybie (czarne podłużne listwy) czy nie są zdeformowane itp.

Re: latające szyby 6n
: 29 sie 2009, 20:21
autor: suhhar
a czym nasmarowac te kanaliki w ktorych jezdzi szyba bo u mnie strasznie trze jak jedzie do gory i w dol i z oporem to jakos idzie.
Re: latające szyby 6n
: 14 wrz 2009, 11:39
autor: Ventura
Z luzem w szybie kierowcy (pasażera jeszcze nie rozbieraliśmy) poradziliśmy sobie w taki sposób:
Miejsce zaznaczone na zdjęciu zostało zalane plastikiem za pomocą lutownicy (z włożona w to miejsce "łapka" na szybę) następnie w to miejsce została wkręcona śrubka z podkładką by sztywno się wszystko trzymało. Efekt? Szyba przestała latać oczywiście wszystko zostało ładnie oczyszczone i nasmarowane.
Pewnie wymiana tych plastików by załatwiła problem z luzem szyby.
Co prawda powodem naprawy tego było to, że łapka wypadała z tego plastiku bo był pęknięty i szyba się nie zamykała no ale skutki uboczne są bardzo zadowalające

Re: latające szyby 6n
: 14 wrz 2009, 11:46
autor: Archeo
Ja zrobiłem kiedyś podobnie.
viewtopic.php?f=25&t=1932
Re: latające szyby 6n
: 14 wrz 2009, 21:40
autor: Ventura
Dokładnie o to chodzi.
Re: latające szyby 6n
: 14 wrz 2010, 23:20
autor: rafu
Witajcie!
Odgrzeje temat.
Szyba mi się nie chce podnosić i dziś znalazłem przyczynę - otóż szyba się klinuje bo tylny metalowy uchwyt trzyma się szyby, natomiast oderwał się od prowadnicy - na lince został kawałek plastiku, a metalowy uchwyt lata z szybą. I tu pytanko - czy to czego mi potrzeba, to właśnie ten plastik z obrazka Ventury? (chodzi mi o całość, na strzałkę nie należy zwracać uwagi)
Dzięki z góry za pomoc!
Re: latające szyby 6n
: 15 wrz 2010, 20:24
autor: Dziadek13
Używamy szukaj
viewtopic.php?f=25&t=1932
Ja tylko wkręciłem w otworek wkręt z dużą podkładką co by mi nie przechodziło przez ten otwór nawet prowadnic nie ruszałem opuściłem na odpowiednią wysokość co by kluczykiem ten wkręt wkręcić wkręt ma łebek na kluczyk nie śrubokręt.