Strona 1 z 1

[6n2] wymiana prawego wahacza, sposób

: 03 wrz 2009, 22:33
autor: blacksentinel
Witam.
Właśnie wymieniłem lewy wahacz w moim Polo, i wszystko poszło gładko.
Nieźle rozjechała się zbieżność kół - ale to wiadome po takiej naprawie.

Zabierałem się właśnie za prawy wahacz, który też chciałem wymienić ale przedniej śruby mocowania wahacza nie mogę wyciągnąć bo zahacza mi ona o miskę olejową silnika.
W związku z tym mam pytanie - jak dokonać wymiany tego wahacza,
- czy należy zdjąć miskę olejową z silnika żeby wyciągnąć wahacz?
- a może opuścić niżej sanie na których wkręcane są wahacze?

Jak Wy to robiliście? :banghead:

Re: wymiana prawego wahacza, sposób

: 04 wrz 2009, 10:49
autor: Trancer_GTR
Musisz opuścić belkę zawieszenia.

Re: wymiana prawego wahacza, sposób

: 04 wrz 2009, 12:36
autor: blacksentinel
Czy czasem nie jest na niej podparty silnik?
Zeby mi to nie zleciało w kanał :)
Na ile śrub mocowana ta belka zawieszenia?

Re: wymiana prawego wahacza, sposób

: 04 wrz 2009, 18:44
autor: Trancer_GTR
Silnik akurat z prawej strony wisi na poduszce zamocowanej na podłużnicy więc bez obaw a opuszczasz tylko prawą stronę belki. Odkręcasz śrubę tylną wahacza i drugą bardziej z przodu auta, która mocuje belkę do podłużnicy - z lewej strony możesz tylko nieco poluzować śruby. Belka na tyle opadnie, że wyciągniesz bez problemu śrubę przednią wahacza.

Re: wymiana prawego wahacza, sposób

: 04 wrz 2009, 21:10
autor: Michal 6n
w 6n2 silnik nie wisi na sankach napewno nie w 1.4 16v bo wymienialem :) a sruba o ktorej mowa wyjdzie ci po misce bedzie sie kontrowac ale sie wykreci ja u siebie wymienialem bez ruszania czegokolwiek, jesli juz to ja proponowal bym lekko uniesc silnik ze 2-3 cm i powinno isc bez problemu z sankami bedziesz mial wiecej roboty

Re: wymiana prawego wahacza, sposób

: 08 wrz 2009, 10:53
autor: Michał88
Odkręcić poduszkę silnika i lewarkiem podnieść silnik do góry

Re: wymiana prawego wahacza, sposób

: 08 wrz 2009, 12:04
autor: blacksentinel
Zrobiłem tak że prawą stronę sanek odręciłem do zera a lewą poluzowałem. Wachacz wszedł.