VWPolo Klub

Witam. Mam taki może dziwny problem. Mianowicie paruje mi przednia szyba. Zrobiło się chłodniej i to naturalne ale tu pojawia się problem. Przy próbie wytarcia owej pary z szyby ona nie schodzi tylko zaczyna się mazać, co w efekcie pogarsza sytuację. Wentylatorek mam w aucie włączony cały czas na 1, no chyba, że trzeba więcej. Jak ustawię nadmuch na szybę i dam maxa, to i tak nie pomaga Szybę czyściłem już chyba wszystkim czym się dało i skończyły mi się pomysły. To samo miałem kiedyś w eskorcie, jednak tam nie działała wentylacja, więc nie wiązałbym, jej do tego. Może rozwiązanie jest proste, ja jednak się nie znam, więc zapytuję szanowne grono. Pomóżcie, bo na razie to :banghead: :angry2: Pozdrawiam

Jeśli masz filtr przeciwpyłkowy wymień!
Wszystko na to wskazuje .

sprawdż ten filtr co kolega wyżej napisał. Filtr znajduje się po stronie pasażera pod maskownicą łączącą tak jakby komorę silnika z szybą. Musisz otworzyć maskę. Nie znam się kompletnie na mechanice auta, ale wymiana tego filtra to dość łatwa sprawa. Ja dałem radę, pewnie też dasz:) pozdr

Kup też nową gąbeczkę do szyb jak się marze pozdr

Jak koledzy - filtr wymien, a na mazanie sie szyby - wez wode z plynem ludwikiem i wymyj albo daj plyn do mycia szyb. Obstawiam ze na 80% masz szybe upackana tymi sprayami do nablyszczania kokpitu. Zwykle ludzie psikaja, wytra kokpit a o umyciu szyby to jakos zapominaja ;P.

Jest jeszcze jeden myk. Może szyba kiedyś była popryskana środkiem przeciw parowaniu. Z tego co wiem da się to usunąć tylko antyśrodkiem do tego środka bądź jakimś rozpuszczalnikiem. Rozmazanie tego środka grozi utratą widoczności.

Szyby po umyciu nie powinno się dotykać tłustymi paluchami i szmatkami od wszystkiego
Zawsze mnie bawiło jak koleś nachrzania szmatą po szybach.

Zdecydowanie pomaga nadmuch na szybę + chwilowe otwarcie okna po to aby temperatury i wilgotność powietrza wewnątrz i na zewnątrz wyrównały się.

Dodatkowo zbiera się wilgoć w samochodzie. Dobrym rozwiązaniem jest rozmieszczenie poduszek pochłaniających wilgoć.

Ostatnio miałem wilgotne okładziny w bagażniku. Myślałem, że cieknie ale okazało się że blacha się poci. Podobnie jak szklanka z zimną colą. Było to przy dużej nocnej mgle - samochód wyglądał jakbym go w wodzie zanurzył.

Dzięki wszystkim, co do brudnej szyby i kokpitu, to też na to wpadłem i wyczyściłem szybę już kilka razy po tym jak pucowałem kokpit. Wie ktoś może jaki filtr jest najlepszy?

Damskie rajstopy naciągnij na tą ramke w zimie wolniej jeżdzisz leprzy nadmuch przy 1 biegu dmuchawy po prostu brak oporu dla dmuchawy zadnej pary na szybach w zimie nic sie nie pyli a na wiosne załuż węglowy.Sprawdzone polecam.
Może mi ktoś powiedzieć że śnieg tam mi wpadnie ale na rajstopy a jak na filtr to od temeratury sie roztopi i nam w nocy filtr zamarznie i brak jakiegokolwiek przepływu powietrza a filter do szuszenia.

Jak wyżej kolega Dziadek rzekł jak najlepszy ma być to węglowy. Co do parowania szyb ale to wszytskich w starszych polo jest jeszcze jeden mało przyjemny myk - czasem powodem parowania zatkane membranki odprowadzające wodę te w podwoziu a czasem po prostu korozja w ichokolicy powodująca że wilgoć "wchodzi" do środka auta i siedzi w tapicerce.

Znam pewien myk na zaparowane szyby, wystarczy je przetrzec pianka do golenia

a jak to wszystko nie pomaga tzn ze chyba masz malutka dziurke w nagrzewnicy

Już się zabieram do roboty Dzięki wszystkim. O efektach oczywiście poinformuję. Pozdrawiam.

Mam ten sam problem dragsterdh daj znać czy to co koledzy polecili zdało egzamin

pianka do golenia daje dobry efekt. wyczytalem to juz przed poprzednia zima na tym forum i sam bylem zaskoczony, ze az tak zadzialalo.

Ale jak z tą pianką na szmatkę ją nanieść ?? czy bezpośrednio na szybę ?? A szmatka ma być sucha czy wilgotna ??

sam jestem ciekaw jak to jest z ta pianka do golenia bo tez mi szyby strasznie paruja (filtr wymieniony i dalej paruja...)