VWPolo Klub

Witam!!!
Mam problem z vw polo 1.0 97rok,podczas jazdy w deszczu lub po deszczu auto gasnie i nieda sie go uruchomic. Wymieniłem w nim kable,swiece,kopułke,palec i problem pozostał,chociaż w mniejszym stopniu.Co moze byc przyczyną tego problemu??
Pozdrawiam.

Poczytaj na temat czujnika halla na forum.
Lub http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic21788.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1340103.html

Miałem to samo, także wymieniłem wszystko to co Ty. Okazało się że cewka zapłonowa do wymiany.

Podepnę się do tematu bo podobny problem mam. Mianowicie jadąc dziś przez miasto wjechałem w kałużę i coś musiało się zalać bo nie szło go odpalić z nic w świecie pewnie była to kopułka ale raczej wszystko jest ok bo jeździ normalnie problem tylko z tymi kałużami. Jak myślicie czy zamontowanie podłogi pod silnik pomoże coś?

Co do wody tak podłoga pomorze sam mam zabudowaną i mam sucho brak wilgoci i silnik trzymie ładnie temperature a jeżdze po krótkich trasach.A jak wjechałeś w wode i ci zgasł trza było zobaczyć gdzie masz mokro,cewka,aparat zapłonowy,przewody wysokiego napięcia i można prędzej podać przyczyne bo tak będziemy gdybać a to albo to.Jak piszesz problem z kałużami tylko przychodzi mi do głowy przewody wysokiego napięcia chyba już leciwe i cewka może ma jakiś mikro pory lub pęknięcia i wilgoć jej szkodzi,albo woda pada na przewody wtyk od czujnika halla który steruje cewką i jest brak iskry.

Dziadek13
a zobacz, czy ta osłona będzie pasować? http://www.allegro.pl/item777925985_osl ... kazja.html

Tak tą samą mam tylko musiałem tą małą osłone od paska pozrządu odkręcić i do garażu dać a śrubki do nowej bo w tej nowej już ona jest musisz jeszcze dołożyć dwie śrubki chyba 8mm i zrobić tam dziurki te dwie górne a w bocznych wystają ci wkręty to wkręcisz jakieś plastiki a te zęby z przodu to wkładasz na przemian góra dół tam pod chłodnice i gotowe.Śrubki m8 włożyłem do otworów w kołysce i nakrętką dokręciłem mocno gwintu wystawało 1cm włożyłem podłoge i przykręciłem drugimi nakrętkami.

Kurcze dziś ojciec próbował odpalić pole i nic :-( kręci, kręci i nie idzie. Na pewno to nie akumulator więc może świece są zalane? Macie może jakieś inne propozycje czemu nie zapala?

A iskra jest? pompe paliwową słychać po przekręceniu kluczyka? jeżeli nie ma iskry to przypuszczam że padła cewka zapłonowa albo zawilgociała sprawdzić czy jest zasilana i ma impulsy z czyjnika halla bo świece i kable wszystkie naraz nie padną można postawić na pompe paliwa jak nie słychać jej po przekręceniu kluczyka lub czujnik halla w aparacie zapłonowym.Może ktoś inny zna inne przyczyny.

Cewka zaplonowa, sprawdz czy tam sie nic nie dostalo, zadna woda czy brud, odkrec przeczysc, przedmuchaj, i sprawdz czy czasami iskra nie wyskakuje za cewke, jezli to wszystko dalej nie pomoze to pytaj dalej, mi to jedynie przychodzi na mysl.

witam, sorki ze sie wcinam ale mam podobny problem, tzn. gasnie mi podczas jazdy i to kilka razy na poczatku byla to wina ponoc przepustnicy ale po wyczyszczeniu problem zniknal na troche ale od kilku dni znowu to samo, co moze byc przyczyna?

Pompa pracuje bo słychać jak się załącza natomiast co do iskry to nie mam jak sprawdzić ale auto jutro jest zabierane na warsztat więc będę widzieć co poszło.

Edit

Jak się okazało poszła cewka ale teraz wymieniona i śmiga elegancko