VWPolo Klub

witam. moje pytanie jest o prad jalowy w polo 9n, tzn. prad jaki bierze elektronika (komputer, zegar, cetralny) po wyjęciu kluczyka ze stacyjki...
Wiem, ze zalezy to od gratow w aucie i wersji, moje auto to 1,4 TDI (9N) i dla testu wywalilem nawet radio. Moj wynik oscyluje ok 0,10-0,11 A. Czy to nie zaduzo?
Problem jest dla mnie o tyle istotny, ze kupilem 6 tyg temu nowy aku (540 EN, 62A) i byl on sprawdzony przy zakupie (wszystko ok) bo stary wysiadl. Po 6 tyg okazuje sie ze mam rozladowany aku (12,29V). Wladowalem go na prostownik i zalozylem dzis do auta.
Zastanawiam sie jednak dlaczego aku sie rozladowal? Albo cos kradnie prad na postoju, albo aku do kitu.
Oczywiscie sprawdzilem napiecie ladowania i jest w normie. (14,3-14,4). Dodam ze malo ostatnio jezdze (2-3 razy w tyg krotkie odcinki po 20 km), a auto jest garazowane. Jednak to jest nowe aku i nie moze miec tak malego napiecia spoczynkowego.

Prosze o opinie i pomoc

U mnie zżera 0,12 A, akumulator VARTA siedzi od nowości czyli rocznik 2002 i jak narazie - odpukać - nie ma problemu. Może aku masz do bani??

dzieki Trancer_GTR za szybka odpowiedz. Zatem prad jalowy chyba mam w normie (gdy podepne radio) jest to 0,15A. Naczytalem sie na elektrodzie ze powinno to byc jakies 40 mA ale na zdrowy rozsadek -kazde urzadzenie w domu w stanie oczekiwania bierze 2-3 W a ja mam centralny, komputer, zegar, immobilizer, radio i zzera to 1,8W !! to chyba nie duzo, a wspomniany prad 40mA daje niecale 0,5 W.
Sprzedawca mi mowi ze za malo jezdze i ze krotkie odcinki i aku sie nie laduje... ale czy napewno? czas pokaze. obstawiam ze aku jest do bani.

U mnie jest 0,13A.Oddaj aku na gwarancje.Myśle że 20km to wystarczająco aby aku się podładował.

A może coś Ci kradnie prąd? ja miałem taką sytuacje u siebie w polówce,że czesto akumulator mi siadał. Obczaiłem co i jak i okazało się, że lampka w bagażniku była cały czas zasilana i się dzieki temu świeciła non-stop. Pogmerałem przy czujniku zamykania klapy i juz jest ok. Pozdrawiam.