od 2 dni mam problem z polowka... rano jak odpalam i sobie jade to pzy 2 pierwszych hamowaniach jesli dojdzie do uslizgu kola to cos mi w kierownicy wyje. doszedlem do wniosku ze za kierownica jest pompa hamulcowa moze to ona. i to tylko przy uslizgu kola bo mam pod blokiem lod i jak zahamuje to taki glosne i dlugie jeczenie ktore przypomina zacierana pompe wspomagania albo konczoncy sie plyn w spryskiwaczach. dosyc nieprzyjemne i nie wiem czy to nie jest usterka czy moze tylko samochodzik musi sie rozchodzic po nocy.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2010, 8:22 przez sarecto, łącznie zmieniany 1 raz.
to to ja wiem:P ale to powinno byc takie chrupanie czyli zrywanie przyczepnosci i wracanie...a nie trabka wyrwana dresowi na meczu:) a taki to jest dzwiek.