Witam. Mam polo 1,4D Od pewnego czasu coś stało się ze wskaźnikiem paliwa. Według jego wskazań spalanie powinno mi wyjść w okolicach 12-14 litrów, tymczasem po zatankowaniu do pełna i sprawdzeniu po "100" wyszło około 5 litrów. Wskaźnik wyraźnie maleje przy przyspieszaniu i jeździe pod górkę i rośnie przy hamowaniu. Czy może być uszkodzony pływak w baku? Jeśli tak to jak to naprawić? Problem niby banalny ale przecież pola nie ma światełka rezerwy i nie chce jeździć ryzykując zatrzymanie (w dieslu to wyjątkowo kłopotliwe z racji odpowietrzenia później).
Mam jeszcze drugą sprawę: niedawne jechałem ciemną ulicą a że i moje reflektory słabe nie zauważyłem nieciekawej dziurki i wpadłem w nią prawym przednim kołem. Od tamtego czasu skręcanie kierownicą jest niebywale lekkie (rzekłbym nawet ZA lekkie). Możliwe że przy okazji ubiłem sobie łożysko bo dziś przy przekładce kół z zimek na letnie zauważyłem lekki luz i dodatkowo ta osłonka na hamulcu zaczęła się kręcić (ta w której są dziury na śruby do kół). Jakie mogą być tego wszystkiego koszta. Jestem nastawiony na wymianę przekładni (brakuje jej jakiegoś mocowania i tłucze się o karoserię na dziurach).