Dzięki za odpowiedź.
Już rozkręcone, silnik ze śmigłem wyjęty i rzeczywiście mocowanie osi tuż przy śmigle chyba się posypało, jest duży luz i to pewnie powodowało kolebanie się na boki i terkotanie o obudowę nawiewu. Wybrałem się wiec na szrot i poszukiwania używanego silnika długo nie trwały, bo akurat rozbierali polo, tylko ciut starszy model
W każdym razie za 3 dychy nabyłem silnik (po sprawdzeniu czy działa oczywiście) razem z obudową, zmontowałem, dolałem płynu, odpowietrzyłem układ i na działa na wszystkich biegach
Teraz, jak już wiem, jak się to rozbiera, to może pewnego dnia, jeszcze przed zimą zabiorę się za modyfikację nawiewu, coby zrobić sobie ciepło z bocznych kratek też :crazy:
A ze starym się pomęczę i zobaczę, czy ta podkładka z bolcami, jak piszesz się tam znajduje gdzie trzeba. Jak się uda, będzie na zapas
