[9n] Turbina wyłącza sie!

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Gaweł
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 362
Rejestracja: 10 sie 2009, 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Gaweł »

[quote=""daniellol""]Ta metoda jest dobra dla silników z turbo o zmiennej geometrii. W 90 % przypadków zacina się na maksymalnym doładowaniu, bo w tej pozycji na chodzącym silniku znajduje się ono najczęsciej.[/quote]
[quote=""daniellol""]
Przecież kolega pisze jedzie i przestaje jechać. W 90% przypadkach, które są u mnie w warsztacie jest to objaw przeładowania silnika w wyniku zaciętej zmiennej geometrii turbiny[/quote]

Taki z Ciebie mechanik a nie wiesz że 1.4 TDI AMF (czyli najpopularniejszy 1.4 TDI) nie ma turbiny VNT ? Tak samo jak BNV i BNM.
W A2 w 90 konnym ATL-u była ze zmienną geometrią i w 80 konnym BMS z FAP-em

Co do awarii Legionisto to ja na Twoim miejscu bym pojechał do jakiegoś profesjonalnego warsztatu typu Jetronic czy Dynosoft i tam ci wszystko powiedzą co i jak ,a tak zgadywać na forum to można jeszcze rok.
Obrazek
d
daniellol
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 24 wrz 2009, 12:34

Post autor: daniellol »

Ty no wybacz samych polówek nie naprawiam nie znam na pamięć co w jakiej polówce siedzi. Przypadłość może być ta sama, kto powiedział, że w zwykłym turbo się nie może gruszka zaciąć. Chyba że jest już elektryczne cięgno, ale ono też się może zepsuć. Przypadek z soboty co prawda Passat 90 konny zwykła turbina jedzie do 3,5 tyś i później stop. Zepsuty zaworek od sterowania turbiną doładowanie w okolicach 2590mbar.
Taki z Ciebie mechanik a nie wiesz że 1.4 TDI AMF (czyli najpopularniejszy 1.4 TDI) nie ma turbiny VNT ? Tak samo jak BNV i BNM.
W A2 w 90 konnym ATL-u była ze zmienną geometrią i w 80 konnym BMS z FAP-em

Co do awarii Legionisto to ja na Twoim miejscu bym pojechał do jakiegoś profesjonalnego warsztatu typu Jetronic czy Dynosoft i tam ci wszystko powiedzą co i jak ,a tak zgadywać na forum to można jeszcze rok.
Skoro uważasz, że mechaników ceni się potym, że na pamięć znają co w jakim aucie po kodzie silnika siedzi to chyba nie masz gdzie auta naprawiać. Pozatym nie jestem mechanikiem tylko elektrykiem :) Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Gaweł
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 362
Rejestracja: 10 sie 2009, 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Gaweł »

No sory ale wypowiadasz się nie znając tego silnika, a 1.4 TDI to nie taki rzadki silnik. W Polówkach czy nowszych Ibizach jest częściej spotykany niż 1.9 TDI. To że coś zakłóca dostęp powietrza do silnika to jest jasne ale nie wmawiaj ludziom że zaciela im się zmienna geometria turbiny skoro jej nie mają.
Każdy stawia na co innego moim zdaniem to nie wina turbiny bo te bez zmiennej geometrii są odporne na zamulanie (,które w przypadku 1.4 TDI jest żartem kto jeździł ten wie).
Obrazek
d
daniellol
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 24 wrz 2009, 12:34

Post autor: daniellol »

Nie znasz silnika :) Fajnie a czym tak naprawdę wszystkie TDI od siebie się różnią. Każdy ma 3 albo 4 cylindry, wtryski taką albo taką turbinę, czujnik ciśnienia doładowania, przepływomierz, chłodnice powietrza doładowującego, zawór recyrkulacji spalin i zawory podciśnieniowe, jak jest FAP no to dodatkowe czujniki temperatury spalin, czujniki ciśnień. Jak auto na warsztat przyjeżdża to maskę się otwiera i wiadomo co w silniku jest. Tu raczej cięzko pod maskę zaglądnąć. Zostawmy spory o niedoinformowanie w wsprawie wyposażenia silnika generalnie co racja to racja turbo bez zmiennej geometrii jest odprne na zamulanie aczkolwiek zdażyło się już parę razy że też bypass się zaciął. Może zaworek sterujący turbiną, może wtrysk leje któryś, może nieszczelność w dolocie. Przyczyn wiele a autor postu milczy, poczekajmy może się przekonamy. Wypadało wogóle by go na samym początku podłączyć pod Vag. Pozdrawiam Daniel Lewandowski.
e
eryk328e46
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 14 maja 2009, 23:54
Lokalizacja: Birmingham UK

Post autor: eryk328e46 »

Grupa VW nigdy nie miala Fap tylko Dpf :acute:
Awatar użytkownika
Gaweł
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 362
Rejestracja: 10 sie 2009, 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Gaweł »

[quote=""eryk328e46""]Grupa VW nigdy nie miala Fap tylko Dpf :acute:[/quote]
No to życzę miłej lektury :acute:
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?=&p=21335
A tutaj zdjęcie zbiorniczka na płyn dla fap-u z jakiegoś vw
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e17 ... 6810a.html
Obrazek
e
eryk328e46
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 14 maja 2009, 23:54
Lokalizacja: Birmingham UK

Post autor: eryk328e46 »

Dotychczas bylem przekonany ze fap to tylko francuzy zerknolem tylko na link i wierze na slowo :grin:
i
inginio
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 396
Rejestracja: 21 lis 2008, 21:41
Lokalizacja: Płock

Post autor: inginio »

Nikt nie wspomniał o wężykach podciśnieniowych a najbardziej lubi pękać ten co idzie od N75 do turbo.Zwykle to przy samej turbinie lubi pęknąć delikatnie a to wystarczy do takich objawów.
KUPIE KATALIZATORY GLÓWNIE Z TDI oraz HDi
t
tomazschemik
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 05 mar 2011, 17:32

Post autor: tomazschemik »

Mam podobny problem z tym, że na 4 i 5 biegu obroty dochodzą maksymalnie do 2 - 2,5 tysiąca. Prędkość maksymalna 120 km/h i zapala się kontrolka check engine. Po "normalnej" jeździe w mieście kontrolka znika. Na biegu 1, 2 i 3 w jeździe miejskiej normalnie nabiera obrotów i przyspiesza. :(
m
maiki3
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 12 lip 2011, 9:07

Post autor: maiki3 »

Mam ten sam problem co tomazschemik. Turbo wyłącza sie na 4 i 5 przy około 2,5 tys obr. Wymiana n75 i regeneracja niewiele pomogły. Jakieś pomysły?
t
tomazschemik
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 05 mar 2011, 17:32

Post autor: tomazschemik »

Wyczyszczony został zawór powrotny spalin, błędy kasuję na bieżąco mimo wszystko ciągle pojawia się to samo. Przy dużym obciążeniu (4 osoby plus bagaże) na 5 biegu zwalnia nawet do 80-90 km/h przy niewielkich wzniesieniach. Żaden mechanik jeszcze nie wykrył usterki. Może to EGR, może tylko czujnik ciśnienia doładowania a może coś z krzywo zamontowanymi łopatkami turbiny?
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Najlepiej zrobić jazdę próbną z podłączonym kompem i obserwować wartość doładowania jak będzie ok to zrobić to innych parametrach.
Lenistwo drogą do postępu
S
Stanley
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 347
Rejestracja: 20 lis 2008, 20:08
Lokalizacja: RPR trasa Przemyśl-Dynów

Post autor: Stanley »

[quote=""tomazschemik""]błędy kasuję na bieżąco mimo wszystko ciągle pojawia się to samo.[/quote]Przede wszystkim znając błędy powinieneś je na forum przedstawić, będzie łatwiej zgadywać co go boli, a najlepiej zrobić logi statyczne i dynamiczne z odpowiednich grup i zamieścić je Tutaj
Jeżęli twoi macherzy nie potrafią znależć przyczyny utraty mocy, to najwidoczniej nie wiedzą co to są bloki wartości mierzonych, a co dopiero logi, poprawnie je wykonać i odpowiednio zinterpretować. Na komiec dodam, że na podstawie samych błędów ciężko znaleźć przyczynę niedomagania, a bywa i tak, że ich po prostu brak, a auto kuleje.
Bez przecinaka i młota, to ch** nie robota.
t
tomazschemik
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 05 mar 2011, 17:32

Post autor: tomazschemik »

Turbina i reszta układu została wyczyszczona z nagaru. Komputer nie wyrzuca już kontrolki Check Engine, wyrzuca natomiast w dalszym ciągu błąd:
1794 Chrge Pressure Control Negative Devitio P 1556 35-00
Dopóki nie ma tego błędu samochód odzyskuje przyspieszenie i moc. Wczoraj nawet osiągnąłem zawrotną prędkość 160 km/h. W pewnym jednak momencie uto znowu zamula i na kompie wyświetla przytoczony wyżej fail.
S
Stanley
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 347
Rejestracja: 20 lis 2008, 20:08
Lokalizacja: RPR trasa Przemyśl-Dynów

Post autor: Stanley »

[quote=""tomazschemik""]1794 Chrge Pressure Control Negative Devitio P 1556 35-00[/quote]Zgubiłeś gzieś 6-tkę-powinno być 17964, a błąd ten oznacza niedoładowanie i po przekroczeniu 3000 rpm po kilku sek. masz tyb awaryjny. Koniecznie napisz jaki masz silnik, 1,4 czy 1,9, bo to jest ważne ze względu na turbosprężarkę, chodzi o regulację ciśnienia. Jeżeli będziemy wiedzieć o jaki silnik chodzi, wtedy pomyślimy o możliwych przyczynach, bo przyczynyny w obu silnikach mogą się nieco różnić i szkoda na darmo się produkować.
Bez przecinaka i młota, to ch** nie robota.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”