Samodzielna wymiana płynu hamulcowego.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
golfina
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 61
Rejestracja: 08 gru 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golfina »

Wiem, że ta metoda działa, ale jest w małym stopniu ryzykowna. Dbamy o swoje autka wymieniając się informacjami jakie lać oleje, jakich części używać, których mechaników omijać..., bo chcemy dla naszych wozideł jak najlepiej. Dlatego w wolnej chwili spróbuję wcielić w życie któryś z moich pomysłów a w ostateczności odwiedzę jakiś serwis :grin:
Awatar użytkownika
golfina
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 61
Rejestracja: 08 gru 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golfina »

Dla potwierdzenia, pozwólcie, że wkleję wątek zapożyczony z forum.VWGolf.pl
6.1 Odpowietrzanie układu hamulcowego

Klasyczny sposób odpowietrzania układu hamulcowego, przebiega następująco:
a) Najpierw należy napełnić zbiorniczek wyrównawczy i podczas odpowietrzania ciągle sprawdzać poziom płynu hamulcowego, aby nie dopuścić do ponownego zapowietrzenia układu.
b) Rozpoczyna się od hamulca, którego obwód hydrauliczny zawiera największą ilość płynu. W przypadku pojazdów wyposażonych w hamulce tarczowe osi przedniej i hamulce bębnowe osi tylnej takimi hamulcami są: hamulec tylny prawy i przedni prawy (oczywiście w przypadku samochodu wyposażonego w kierownicę po prawej stronie, takimi hamulcami będę hamulce lewe). Na odpowietrznik hamulca należy nasunąć przezroczysty przewód, którego drugi koniec trzeba zanurzyć w odpowiednim naczyniu, do połowy napełnionym czystym płynem hamulcowym. Koniec przewodu powinien znajdować się poniżej lustra płynu.
c) Odkręcić odpowietrznik o około 3/4 do 1 obrotu.
d) Nacisnąć silnie pedał hamulca, dokręcić odpowietrznik i po 2-3 sekundach powoli zwolnić pedał hamulca (płyn musi dopłynąć ze zbiorniczka wyrównawczego). Podane czynności powtarza się do chwili, gdy z odpowietrznika przestanie się wydobywać płyn zawierający pęcherzyki powietrza.
e) Dokręcić odpowietrznik, zdjąć przezroczysty przewód i nałożyć kapturek chroniący odpowietrznik przed zanieczyszczeniem.
f) Wykonać czynności c), d), i e) dla hamulców pozostałych kół.
g) Ponownie uzupełnić ilość płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Ten klasyczny sposób postępowania nastarcza trzy problemy:
1) Potrzeba do tego współdziałania dwóch osób.
2) Jest pewien problem techniczny. Woda wchłonięta przez płyn hamulcowy może, wskutek niewiele różniącej je gęstości, tworzyć krople w pompie hamulcowej. Krople wody, wraz z cząsteczkami brudu, znajdującymi się przed tłokiem pompy hamulcowej, mogą pozostawać w obszarze, który pozostaje nieobjęty działaniem procesu hamowania, i mogą być powodem wystąpienia w tym miejscu korozji powierzchniowej. Przy odpowietrzaniu w klasyczny sposób, uszczelnienie tłoka wielokrotnie przesuwa się po takim kraterze i ulega uszkodzeniu. Może to doprowadzić do konieczności wymiany pompy hamulcowej.
3) Nie zawsze w najwyżej położonych miejscach układu hamulcowego, gdzie może gromadzić się powietrze, da się umieścić odpowietrzniki (szczególnie dotyczy to układów hamulcowych wyposażonych w ABS). Przepływ płynu wywołany naciśnięciem na pedał może być jednak zbyt słaby, aby usunąć pęcherze powietrza z takich miejsc, co powoduje to niekiedy że do dziesięciu razy trzeba powtarzać odpowietrzanie. Niektórych układów w klasyczny sposób w ogóle nie można odpowietrzyć.
Dlatego obecnie stosuje się urządzenia do ciśnieniowej wymiany płynu hamulcowego, które umożliwia wtłoczenie płynu hamulcowego do zbiorniczka wyrównawczego pod ciśnieniem 200 kPa.
Zbiorniczek płynu hamulcowego jest częściowo zamocowany do pompy hamulcowej za pomocą uszczelnienia z tworzywa sztucznego. Gdy mechanik znajduje się pod samochodem należy zwracać uwagę na niebezpieczeństwo odłączenia się zbiorniczka od pompy wskutek obfitego napełnienia płynem.
Podczas odpowietrzania za pomocą specjalnego urządzenia ciśnieniowego mechanik może wykonywać czynności b), c), e), f) bez martwienia się o poziom płynu w zbiorniczku i o to, czy tłok pompy nie znalazł się w krytycznym położeniu. Najlepsze są urządzenia, które są w stanie zasysać płyn hamulcowy bezpośrednio z handlowego opakowania oryginalnego i tłoczyć go do zbiorniczka wyrównawczego. Pozwala to uniknąć konieczności przelewania płynu i możliwości wchłonięcia przez płyn wilgoci z powietrza (styk dużą powierzchnią), a także niebezpieczeństwa zanieczyszczenia środowiska płynem (przypadkowe rozlanie). Istnieje wiele urządzeń służących do napełniania i odpowietrzania hamulców, które odznaczają się różnymi właściwościami. Bywają one zasilane sprężonym powietrzem. (przeważnie jako układ z akumulatorem powietrza), napięciem z sieci lub z akumulatora pojazdu. Urządzenia te zwykle mieszczą od 1 do 30 litrów płynu. Odpowiednio do liczby różnych króćców na zbiorniczkach wyrównawczych istnieje wiele końcówek adaptacyjnych. Urządzenia z napędem elektrycznym mają zaletę, że automatycznie wyłączają się, gdy zapas płynu ulega wyczerpaniu. W przypadku urządzeń zasilanych sprężonym powietrzem, trzeba w takim wypadku pracę powtarzać ponownie.
Przy dokonywaniu wymiany płynu trzeba wykonać zabieg całkowicie.
Aby uzyskać zalecany przepływ płynu przez układ trzeba dysponować 2 litrami płynu hamulcowego (po pół litra na hamulec każdego koła). Niestety stosowana praktyka warsztatowa, polegająca na używaniu zaledwie od 1 do 1,3 litra płynu, nie sprzyja względom bezpieczeństwa. W wielu „kątach” układu pozostaje stary płyn hamulcowy. Szczególnej troski przy odpowietrzaniu wymagają układy hamulcowe z ABS. Bardzo odmienne rozwiązania techniczne wymagają przeważnie rozmaitego postępowania (kolejność kół, pomocnicze użycie pompy układu ABS, wspomagań przepływu poprzez dodatkowe pompowanie pedałem hamulca). Otwory o małych średnicach (0,5 mm), komory tłumiące i gromadzące płyn, zmienne kierunki przepływu płynu i podłączenia montażowe zaworów elektromagnetycznych, tworzą pęcherzykom powietrza wiele okazji do pozostania w układzie. Dlatego układy ABS, przeznaczone do produkcyjnego montażu w samochodach, są dostarczane do producentów pojazdów w stanie wstępnego napełnienia. Szczególnego znaczenia nabrało przy tym zalecenie śledzenia minimalnego poziomu płynu w zbiorniczkach wyrównawczych.
Awatar użytkownika
golfina
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 61
Rejestracja: 08 gru 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golfina »

Witam,
jestem świeżo po wymianie płynu. Zrobiłem to z kumplem na kanale 2 metodami. Najpierw przy pomocy dużej strzykawki (60 ml) odessałem stary płyn ze zbiorniczka (był ciemno, brudno żółty czyli pewnie dot 4), następnie nalałem świeżego płynu ATE Dot 4 do zbiorniczka i poruszyłem oba tylne odpowietrzniki (od tygodnia psikane wd-40). Założyłem wężyk na odpowietrznik i na tą strzykawkę i wyciągając tłoczek robiłem podciśnienie po czym luzowałem odpowietrznik. Ku mojemu zdziwieniu odsysany płyn był ciemny, brudny i zielony :?: Wygląda na to, że poprzedni właściciel pomieszał 2 rodzaje płynów. Kiedy kończyła mi się strzykawka zakręcałem odpowietrznik a płyn wstrzykiwałem do słoika. Po zapełnieniu połowy słoika zaczął lecieć czysty płyn a skuteczność odsysania spadła - przez gwint poluzowanego odpowietrznika przenikało powietrze i razem z płynem zapełniało strzykawkę. Jako, że w układzie znajdował się już czysty płyn, to resztę dokończyliśmy tradycyjną metodą deptania w pedał.
Efekt taki, że mam jeden rodzaj czystego i świeżego płynu hamulcowego oraz pewność, że hamulce mnie nie zawiodą.
Rada dla tych, którzy samodzielnie, bądź w warsztacie zamierzają wymienić płyn hamulcowy:
kilka dni przed wymianą oczyśćcie szczotką drucianą odpowietrzniki i popsikajcie je kilkukrotnie WD40.
Powodzenia.
Awatar użytkownika
Tomcioxxx
Newbie
Newbie
Posty: 22
Rejestracja: 22 lis 2009, 0:02
Lokalizacja: Pomorze GWE

Post autor: Tomcioxxx »

Witam,
A jeżeli posiadamy pompę ABS-u to VAGiem można by zrobić test owej pompy która buduje ciśnienie w układzie hamulcowym i wystarczy tylko w kolejności odpowietrzać. Słyszałem że właśnie w taki sposób warsztaty posługujące się KTS-em odpowietrzają układ. Ja zamierzam po zimie ten patent wypróbować u siebie, mam autko 1,5 roku i w płynie nie dłubałem ;)
Jaka jest Wasza opinia?
Awatar użytkownika
wesol
Swój
Swój
Posty: 794
Rejestracja: 05 kwie 2009, 13:05

Post autor: wesol »

W pracy odpowietrzalem juz pare setek aut klasycznie i jakos zawsze bylo okej. Na koniec vagiem mpzna sobie zrobic tes elektrozaworkow na pompie abs i przepompowac plyn lec znie jest to konieczne. Tak robimy w serwisie opla. Zreszta tak samo sie robi odpoweitrzajac sprzeglo i jakos tyle aut juz wypuscilem i jest wporządku.
Awatar użytkownika
Tomcioxxx
Newbie
Newbie
Posty: 22
Rejestracja: 22 lis 2009, 0:02
Lokalizacja: Pomorze GWE

Post autor: Tomcioxxx »

Klasycznie też już nie raz miałem taką przyjemność, tylko nie zawsze jest ten ktoś co może nam ,,podeptać''
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”