[6N2] Opinie o silniku 1,4 16V 75KM AUA

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

[6N2] Opinie o silniku 1,4 16V 75KM AUA

Post autor: Bartosz85 »

Co mozecie powiedziec o silniku 1,4 16V 75KM. Interesuje mnie awaryjnosc, dostepnosc i cena czesci, spalanie itd.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 12:21 przez Bartosz85, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

Nikt z was nic nie slyszal, nie spotkal sie, nie mial do czynienia, nie ma w swoim samochodzie tego silnika??
Awatar użytkownika
krisek
Początkujący
Początkujący
Posty: 123
Rejestracja: 18 kwie 2009, 22:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krisek »

Ja mam 1.4 80KM BUD o awaryjności się nie wypowiem, jeździ :)
a spalanie patrz motostat > podpis
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jaro
Początkujący
Początkujący
Posty: 177
Rejestracja: 14 lis 2008, 10:31

Post autor: jaro »

Taki silnik vw był też montowany w fabiach popytaj na forum skody :)
Awatar użytkownika
sebatec
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 353
Rejestracja: 03 cze 2009, 17:44
Lokalizacja: Leszno

Post autor: sebatec »

Aż się dziwię że nikt nie ma zdania. Przecież to był bardzo popularny silnik w 6N2 i 9N.
Das Auto.
m
maziunia
Mały Spamer
Mały Spamer
Posty: 3204
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:42
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maziunia »

[quote=""Bartosz85""]Co mozecie powiedziec o silniku 1,4 16V 75KM. Interesuje mnie awaryjnosc, dostepnosc i cena czesci, spalanie itd[/quote]

Taki silniczek - o kodzie AUA siedzi pod maską mojego polusia.
Samochód z rocznika 2001, zakupiony i użytkowany dopiero od lutego 2002 roku.
O awaryjności mogę powiedzieć tylko tyle, że póki co (odpukać w niemalowane) nie zaliczyliśmy żadnej awarii, części z tego co widzę dostępne są - o ich cenie się nie wypowiem, bo nie było potrzeby kupowania podzespołów.

Jeśli chodzi o spalanie. Najmniej udało nam się osiągnąć 4,9 :)..., za to zimą lub przy porządnym depnięciu dochodziło i do 9...
Średnie spalanie wychodzi nam pomiędzy 6 lub 7 litrów... od czasu jak autko poszło na glebę i zostaje użytkowane na krótszych trasach (dojazd z dzieciakami do lekarza) - spalania już nie liczymy :).
d
dudini
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 19 lip 2009, 13:37

Post autor: dudini »

Ja mam VW POLO 1.4 16V z 2001 75 KM,
poki co sprawuje sie bez zarzutu.

Pozdro
m
marekT
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 14 lis 2008, 15:26
Lokalizacja: Kraków

Post autor: marekT »

Ja też ujeżdżam AUA jak do tej pory przez 3 lata i ponad 60 tys kilometrów przejechane a z przygód jakie mnie spotkały to wywalony olej przez odmę w zimie i wymiana sprzęgła zaraz po kupnie. Na liczniku prawie 160 tys kilometrów i jak na razie obyło się bez poważniejszych napraw. Naprawdę wdzięczny dupowozik i całkiem ładnie się zbiera i naprawdę daje frajdę z jazdy.
Awatar użytkownika
mario
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1781
Rejestracja: 16 lis 2008, 18:08
Lokalizacja: RPR

Post autor: mario »

mam seata z takim właśnie silniczkiem przy zapalaniu to normalka że słychać przez chwilę szklaneczki ale jedzie aż miło :crazy:
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

[quote=""marekT""]całkiem ładnie się zbiera i naprawdę daje frajdę z jazdy.[/quote]
No to fajnie bo jesli wszystko ulozy sie po mojej mysli to kupie auto wazace zaledwie 850-900kg i z tym silnikiem :)
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

Kurcze ile ludzi tyle opini o tym silniku. Dzis od posiadacza polo 6N2 z silnikiem 1,4 16V uslyszalem ze jest to najgorsza jednostka VW, malo elastyczna i wogole bleeee. Sam juz nie wiem czy sie na niego skusic czy nie.
b
bartusmax
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 32
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:50

Post autor: bartusmax »

szczerze nie polecam tego silnika i fakt jest to jedna z nagorszych jednostek vw ale po silniku 1.2 sam posiadam 1.4 16v silnik jest tragedia i nie pchaj sie w to jak nie muszisz samochod niedlugo sprzedaje
1
1olo12
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 10 gru 2010, 8:49

Post autor: 1olo12 »

Witam
Mam Polo 14 16V classic w wersji AUA. (jak w serwisie określają ten silnik AŁA)
Mam samochód od 2001 roku kupiony od dilera z Polski (w Gorzowie diler już nie istnieje i całe szczęście) jako nówka.
jak chcesz ten samochód to musisz mieć zaufanego mechanika
Co do pytań o silnik.
Mam przejechane na dzień dzisiejszy 172500 km.
1. Rozrząd - jest w nim podwójny pasek rozrządu i tak, trzeba pilnować wymiany paska i co pewien czas go kontrolować.
pierwszy raz wymieniałem w serwisie pasek mając około 115 tyś km, po przejechaniu na nim 40 tyś km sprawdziłem stan paska i okazało się że brakuje mu 20 zębów. Wymiana to koszt około 950 zł (w serwisie mi zawołali około 1300 zł)
2. komputer sterujący padł po 30 tyś km, tak przynajmniej stwierdził serwis.
3. co pewien czas paląca się kontrolka od silnika (u mnie jest problem z pierwszym cylindrem) - gdy chodzi o ten problem i serwis, to tak w gorzowskim serwisie powiedzieli mi że tankuje złe paliwo, w Poznańskim serwisie stwierdzili że założono mi nowy komputer do auta od automatu, i tak przez 5 lat się bujałem i przy każdym serwisie poznawałem nowe historie lampki
sąsiad mechanik - ustalenie przyczyny 3 minuty, a teraz co zrobił - podłączył kompa do auta, sprawdził, przełączył zworkę przy komputerze (okazało się że komp do automatu i do ręcznej skrzyni biegów jest ten sam, ale zależnie od trybu trzeba przełączyć zworkę - w serwisie tego nie wiedzieli), ustalił że większość błędów wynika z pierwszego cylindra z którym jest coś nie tak, aby ustalić przyczynę trzeba rozebrać silnik, kolejno wyczyścił przepustnice (min. komputer wykazał hasło zła mieszanka) po podłączał pourywane kabelki od czujników - po moim sąsiedzie skończyły się problemy z silnikiem :)
4. teraz jest zima mam akumulator od nowości czyli 10 lat i jeszcze działa :)
5. w tych warunkach zamarzają drzwi i bywa tak że klamka pracuje ale mechanizm klamki znajdujący się we drzwiach się ślizga i nie otwiera drzwi, w takich chwilach cieszę się że drzwi tylne działają :)
6. Zaczynają się problemy z elektryką, pierwszy nawalił przewód w klapie bagażnika - naprawiłem sam, teraz mi migacze nie zawsze działają, zużyła mi się też manetka od kierunkowskazów nie odbija.

Co do elastyczności i mocy silnika.
Wydaje mi się że silnik jest dobrze dobrany do auta choć wiem że w skodzie Fabi była też wersja 100 konna.
Co do osiągów i spalania to jest w miarę dobrze, mi pali około 7 litrów średnio.
Elastyczność silnika. Spokojnie można biegi zmieniać już po 2 tyś obrotów, w takich chwilach mamy jazdę tzw ekonomiczną i silnik spokojnie sobie radzi z wagą auta (classic jest trochę cięższy od krótkiej polówki) za to jak się przekroczy 3 tyś obrotów silnik otrzymuje tzw maksymalny moment obrotowy i trochę czuje się człowiek jak z autem z turbo, bo zaczyna ładnie ciągnąć. Ogólnie jest odczuwalny duży przyrost mocy.
Co do wyprzedzania na trasie to raczej nie ma problemu, oczywiście parę kucyków przydało by się, ale jeździłem fabią 100 konną i dużej różnicy nie było.

Jaka jest opinia moja mojego auta:
1. dobra, tylko jest jedno ale musisz mieć dobrego uczciwego mechanika który zna się na tym aucie
2. zawieszenie jest dobre i dość trwałe
3. blachy są w miarę odporne na nasze warunki atmosferyczne.
4. silnik ładnie ciągnie i jak się o niego dba to jeździ bezawaryjnie - czyli trzeba dbać jak o każdy silnik.

Pozdrawiam wszystkich jak co to piszcie do mnie.
Pozdrawiam wszystkich
a
arturu
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 29 cze 2010, 22:09

Post autor: arturu »

Silnik bardzo delikatny, szczególnie przy silnych mrozach.. 3 razy zatarty i zawsze w silne mrozy w zimie... Nikomu nie udało sie odkryc na 100% co było przyczyną, różni mechanicy rózne teorie.
Jedna z teori głosiła że silnik szybko stygnie w mroźny dzien skrapla sie woda do oleju i niby gdzies tam ma odpływac ..jesli nie odpłynie to zamarznie i wtedy kaplica. Ale czy to prawda niech sie wypowie ktoś kto sie dobrze zna na tych silnkach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

artykuł....vw nie lubi mrozów.doc [...]z przed paru lat
http://www.tuning24.vel.pl/6N2.doc
s
savage
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 26
Rejestracja: 01 lip 2010, 16:47

Post autor: savage »

Apropo ostatniego postu mam taki sam silnik w swoim polo classic jak w tytule wątku. Raz już miałem robiony silnik, bo się przestawił rozrząd i urwał się zawór.
Przy dużych mrozach nigdy nie było problemów. Dziś się dziwna rzecz stała, silnik wali jak ciągnik i przy pierwszym odpaleniu pochodził z pół minuty i stanął. Coś zazgrzytało niemiłosiernie. Przy próbie odpalenia odpalił z oporem, ale poszło tylko, że wali na zimnym jak ciągnik. Wybieram się z tym do mechanika, ale może ktoś miał podobną przygodę i może podpowiedzieć czego się spodziewać. Niestety nie mam zaufanego mechanika i muszę uważać ,żeby mnie na zbędne koszta nie naciągali. Będę wdzięczny za jakąkolwiek sugestie.
Pozdrawiam posiadaczy autek z tym silnikiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”