Powróciłam

...
Niestety nie w całości...

- w drodze na Śląsk poluś oberwał kamieniem w przednią szybę... dosyć porządnie ją "wyszczerbiło" - mam nadzieję, że coś da się z tym zrobić

...
Powrót na szczęście okazał się dużo spokojniejszy...
A to moje i PaY'owe "maleństwo" - póki co w wersji surowej..., za to już niebawem pojawi się na nim reklama firmowa - jednym słowem zaczynamy działać
