kolejny frykas do kolekcji
I po malowaniu czeka tylko na montaż w grill
Zmiana gumy na przegubie bo już stara się wysłużyła
Foty z pracy:

Troszkę było rozkręcania ale już wszystko poskręcane i dalej można się cieszyć z jazdy
Nie stety folia co była na lampach musiała być zdarta, nie dało się jeździć wieczorami.
Teraz wygląda następująco:
