Mam dziwny problem, który pojawił się wczoraj, po sobotnim myciu samochodu (sam go myłem wężem ogrodowym, może miało to wpływ?). Wczoraj chciałem go odpalić na benzynie - zaskoczył, chodził na luzie jakoś tak nierówno. Kiedy chciałem dodać gazu - ni chu chu, nie wchodzi na wyższe obroty, dławi go już przy 1200, ale nie gaśnie. Po prostu nie wchodzi na wyższe obroty. Wyłączyłem, przełączyłem się na odpalanie na gazie i... wszystko gra, mogę go przegazować, nawet się przejechałem kawałek - nic się nie dzieje. I teraz następuje dziwna rzecz. Wyłączyłem go, przełączyłem na benzynę, odpaliłem i... wszystko jak na gazie - nic się dzieje, auto jeździ jakby nigdy nic, wszystko w porządku. Pomyślałem sobie, że może coś zawilgło, albo co. Niestety, dzisiaj rano objawy były identyczne: odpalenie na benzynie powoduje dławienie się silnika, odpalenie na gazie uzdrawia go, potem znowu benzyna i jest wszystko w porządku.
Ki diabeł? Rok temu padła mi pompka paliwa i objawy były zbliżone, choć tam w końcu przestał w ogóle odpalać na benzynie. A to jest jakoś dziwne...
[quote=""rat4""]wtryski na LPG się przyzwyczajają do gazu i po jakimś czasie na benzynie pracują gorzej, może to taki objaw, weź to pod uwagę.[/quote]
Znam ten objaw, miałem taki, bardzo brzydki, w poprzednim samochodzie, ale w moim Polo (na gazie jeżdżę już 3 lata) do tej pory nic się nie działo. Mój gazownik uważa, że to może być coś z komputerem - wieczorem spróbuję odłączyć akumulator i zobaczyć jaki będzie efekt po resecie.
wlasnie.. sprobój odpiąć aku i zresetować. miałem kiedyś w innym samochodem z monowtryskiem takie problemy. przy złym ustawieniu dawki LPG na zaworach zaczynał wariować przy odpalaniu na benzynce.
ja mam podobny problem już drugi raz w przeciągu tygodnia tak miałem jak zaparkuje pod górkę, gdy chcem odpalic samochód (na benzynie) zawsze dodaje przy tym troche gazu i samochód wchodz na obroty i nagle go dlawi i gasnie nastempnym razem jak odpalam to odrazu odpala bez problemu
co może być przyczyna?
Wczoraj zresetowałem kompa i wszystko jak ręką odjął - odpalał jak zwykle. Dzisiaj, niestety, znowu to samo. Coś chyba jednak zawilga, ale co? Na gazie odpala i jeździ, na benzynie problemy...
kurcze nie wiem dlaczego ale na nierównym terenie tzn pod górkę jak gdzieś zaparkuje nie mogę go odpalić wcześniej było wszystko ok a od tygodnia coś się knoci...
co może być przyczyną? co muszę wymienić żeby zniknął ten problem
Problem rozwiązany - autko wylądowało u elektromechanika. Okazało się, że padł regulator wtrysku. Co prawda nie wiem, czemu nie działało to na benzynie, a na gazie działało, ale... Jeździ jak nówka ;-)
[quote=""marcolphus""]Co prawda nie wiem, czemu nie działało to na benzynie, a na gazie działało[/quote]
Pytanie pomocnicze do tematu. Którędy dostaje się mieszanka LPG i powietrza do komór spalania w cylindrze ?
Odpowiedz sobie kolego na to pytanie i będziesz wiedział dlaczego LPG działało od razu a benzynka nie.