[6n2] Zablokowane hamulce, problem z ruszeniem.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Arturess
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 16 maja 2010, 11:21

[6n2] Zablokowane hamulce, problem z ruszeniem.

Post autor: Arturess »

Witam!
Mam problem z samoczynnym blokowaniem sie hamulców. A minowicie zapalam dziś samochód (Przy zapalaniu szeleszczal, dusil sie silnik), ruszam a on stoi i podnosi sie zawieszenie tylne. Nie chce jechać ani do przodu ani do tylu :shock: Nie był odpalany od przyjazdu z majówki, czyli 2tyg. Prosze o pomoc :-( Z jakiej to przyczyny? Jak to ruszyc :niewiem: :(
m
marcius24
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 28 maja 2009, 13:13

Post autor: marcius24 »

Myśle że oderwały Ci się okładzidziny cierne od szczęk hamulcowych. Ja tak miałem w innym aucie. Oczywiście problem może powstać wtedy jak masz hamuce bębnowe.

pozdrawiam.
n
noname
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 221
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:05

Post autor: noname »

Tył powinien iść do góry jeśli masz zablokowane hamulce tył i chcesz ruszyć do tyłu, bo jeśli do przodu to kuper siada a to by nie pasowało do tego co napisałeś. Nie zauważyłeś żeby hamulce łapały jak jechałeś ostatnim razem? Czasem lubią się zapiekać cylinderki i są problemy z cofaniem hamulca (zakładam, że to wina tyłu i że masz bębny). Jeśli auto stało na ręcznym to może linka się zablokowała w pancerzu (chociaż to by prędzej tylko szurało)? Podnieś auto i pokręć kołami to będziesz wiedział do którego zaglądnąć jeśli będzie zablokowane bo bez tego się wtedy raczej nie obejdzie.
Awatar użytkownika
Arturess
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 16 maja 2010, 11:21

Post autor: Arturess »

Dzieki :piwo:
w
wwoojjttaass
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 08 mar 2010, 20:16

Post autor: wwoojjttaass »

Witam.

Niedawno miałem podobny problem. Poszedłem tropem wskazanym przez Kolegę Noname. Jednak zdemontowanie, wyczyszczenie, odpowietrzenie i przesmarowanie prowadnic nie pomogło. Pomogła wizyta w warsztacie. Okazało się, że powodem niecofania się tłoczka, była wyrobiona membrana pedału hamulca. Pedał o jakieś 2 cm nie wracał do swojej pierwotnej pozycji. Wystarczyło tylko lekko cofnąć pedał nogą i zaciski puszczały. Membranę trzeba wymienić ale do tego czasu, jeżeli zjawisko wystąpi można ratować się w ten sposób.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”