Już znalazłem przyczynę

mechanik który mi wymieniał wachacze, tulejki itd. coś chyba źle skręcił...
Koło ociera mi o wachacz!! czy to jest możliwe żeby po zrobieniu zbieżności nic nie wyszło?
chyba w ogóle nie robił zbieżności... a kasę wziął...
Macie może jakieś namiary na normalnych mechaników we Wrocławiu? bo myślałem że już trafiłem
na kogoś porządnego, ale widzę że też fuszerkę odwala.