Witam, temat widze poruszany, ale nie do konca znalazlem to co mnie interesowało. Mam pytanie odnosnie tego jak jak blisko klocki maja stykac sie z tarcza w momencie, gdy nie używamy hamulca. Odkrecilem kolo i widze, ze tam nie ma zadnej przerwy m-dzy okladzinami a tarcza, no i sa wyczuwalne opory toczenia kola. Czy powinienem widziec jakas luke miedzy tarcza a okladzinami? Tarcze sie grzeja.
opór jest też z przegubów także też to bierz pod uwagę, bez wrzuconego biegu
klocusie nie odbijają na tyle żeby robiła się przerwa, nie ma takiego czegoś, nagrzewanie to normalna rzecz, no chyba że do czerwoności...
Najpewniej wszystko u Ciebie ok, jeżeli zbyt nadmiernie się nie nagrzewają czyli jak pisał rat[quote=""rat4""]no chyba że do czerwoności...[/quote] to możesz spać spokojnie:)
Sprawdz moze tloczek Ci nie odbija tak jak powinien. Zdejmij zacisk, wcisnij tloczek do oporu ale najpierw odkrec korek od pojemnika z plynem hamulcowym. Nastepnie nacisnij raz pedal hamulca tloczek powinien pojsc do przodu a gdy zwolnisz pedal hamulca to tloczek powinien sie lekko cofnac. Jesli tak sie dzieje to jest ok i nie ma sie czym martwic. Jesli natomiast nie cofa sie minimalnie sam, czeka Cie pewnie regeneracja zaciskow, bo klocki beda Ci schodzily dosc szybko.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
Nie musisz jak zrobisz to z glowa, po jednym wcisnieciu pedalu hamulca tloczek Ci nie wyskoczy. Poza tym zeby to zobaczyc potrzebujesz jeszcze jedenej osoby i nie potrzeba do konca wciskac pedal hamulca. Zobaczysz.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
dla pewności podłóż jakąś deseczkę między tłoczek a zacisk tak żeby w razie czego nie wyskoczył, będzie pewniejsze, a na pewno nie narobisz sobie dodatkowej roboty
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.