Kolego Kantekand z tego co się orientuję silnik jest teraz częścią wymienną i można sobie wsadzić co się chce aby tylko miało to ręce i nogi, i nie denerwowało rykiem misiaczków i innych służb porządkowych.
Przecież 1,4 i 1,6 wyglądają prawie identycznie nawet za granicę UE jedziesz to sprawdzają tylko czy dowód rejestracyjny pojazdu ma taki sam VIN jak wybity na karoserii samochodu, silnik część wymienna nie ma co przeżywać,
znam ludzi którzy mają instalację LPG i nic w dowodzie nie mają wbite też nic im się nie dzieje, takich którzy jeżdżą na rejestracjach z kupna przez następny rok, co dopiero ludki które adaptują instalację LPG na paliwo z butli 11 kg to dopiero jest przebitka, wiadomo ryzyk fizyk taka operacja no ale dzisiaj takie czasy że się kombinuje jak pod górkę.
Daj sobie spokój z tym że masz więcej kilowatów wpisanych, kto to sprawdzi? na hamowni przecież nie będziesz płacił,
nie zgłaszaj tego bo ci jeszcze przywalą karę urzędasy, przecież nie od dziś szukają kasy w naszych portfelach, nie podkładaj się nic nie rób nic nie zgłaszaj, cicho sza!
Czasami lepiej jest nie wywoływać wilka z lasu...
To tak jakbyś się przyznał że nie płacisz abonamentu RTV (który i tak jest niezgodny z konstytucją RP), daj spokój nie daj się :oki:
Kolosensei napisał:
ja mam w dowodzie napisane że auto jest wyprodukowane w 1998 a zgodnie z vinem produkcja była 1997 a sprzedane w 1998
norma niektóre części są z przełomu roku produkcji często się to zdarza i nie ma się co martwić, rok sobie odpoczywał a potem go sprzedali
