Witam, wymieniłem amortyzatory tylne, ponieważ lewy zaczął się przeciekać. Po jednym dniu jazdy, ok 30 km, zaczął stukać, bić lewy amortyzator, dźwięk dobiega z okolicy górnego mocowania (za kanapą tylną) wszystko dokręcone na max. Stukanie, bicie występuje po najechaniu na większą dziurę, mniejsze nierówności wybiera prawidłowo. Oba amortyzatory zamontowane w ten sam sposób (wg. instrukcji do polo), jednak stuka tylko lewy. Rozebrałem go ponownie, kombinowałem na wszystkie sposoby i dalej stuka. Moje polo to 6n 1,4 z 98 r. Czy ktoś ma pomysł jak sobie z tym poradzić?
Nie wiem, czy jest aktualnie dostępny ( admini - przenieście ! ) ale swojego czasu napisałem manual na temat tylnego zawieszenia .
Popatrz, czy
- masz włożone wszystkie podkładki, zwłaszcza czy są tulejki prowadzące w poduszkach gumowych i taka mała tulejka na tłoczysku amortyzatora
- czy na pewno masz wszytstkie elementy sa sprawne ( zwłaszcza czy nie dobija piankowy zderzak na tłoczysku )
I, przede wszystkim - czy abu reszta zawieszenia jest OK - sprawdź zwłaszcza, czy nie ma znacznego luzu w tulei wahacza tylnego
gumy wymienione na nowe, wymienione wszystkie możliwe części i nadal coś bije na większych dziurach, w bagażniku nic nie lata (wszystko wyjęte), co zrobić? Amortyzatory są nowe.
śruby odpadają, trzy razy wyjmowany amortyzator był i składany od początku, śruby skręcone maksymalnie ile się da, problem nadal występuje i jest coraz bardziej denerwujący
podjedź na jakąś stację diagnostyczną i sprawdz na szarpakach. Jakiej firmy amorki? Jak masz czas to zamień lewy z prawym i zobacz czy stuki przejdą na drugą stronę. Jesli przejdą amorek uszkodzony, jeśli nie kup nowe gumy i zamontuj.
gumy wymienione, na nowe. Na stacji diagnostycznej sprawdzili tylne zawieszenie i wszystko jest ok, a lewy strona nadal bije, jakieś pomysły? Chce jeszcze zamienić amortyzatory prawy z lewym, dam znać czy coś zmienia i czy bicie przenosi się na drugą strone
ja mam to samo od nowosci i do dzisiaj niedoszedlem co i jak. bede obserwowal posta. dziwięk jest tak jakby metaliczny??? mi ten dzwiek przypomina jakby amor latał na lewo i prawo po kolumnie
sprawdz gorna nakretke na tloczysku. mialem to samo a problem lezal w tym ze raz - nakretka byla za slabo dokrecona, dwa - nie zostala zastosowana nakretka z samozabezpieniem co skutkowalo tym, ze po dniu jazdy nakretka sie odkrecala i zaczynaly sie stuki. Rozwiazaniem jest zastosowanie nakretki samozabezpieczajacej lub kontry z drugiej nakretki (jak u mnie) - i problem z glowy
amortyzatory zamienione stronami i teraz stuka z prawej (wcześniej z lewej) strony, myślicie ze to amortyzator? Spróbuje przyjrzeć się jeszcze temu co pisze kolega sivasec, ale chyba nic z tego bo stuki pojawiają się odrazu, a nie na drugi dzień
jak napisal kolega po zamianie stuki sa z druiej strony wiec amortyzator jest walniety jak masz paraon to wymien na inny i napisz jakiej firmy kupowales