tarcze hamulcowe - przetaczac czy zmieniac?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
martin
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 24 maja 2009, 17:16
Lokalizacja: Poznań

tarcze hamulcowe - przetaczac czy zmieniac?

Post autor: martin »

Spotkał mnie nie miły problem , jakieś 12 tyś temu założyłem nowe tarcze + klocki na przód do swego "fałwi" , jednak już po 4-5 tysiącach zauważyłem delikatne niesymetryczne łapanie hamulców. Pedał hamulca jest wciśnięty w tej samej pozycji a hamulec łapie i puszcza jakby co pół obrotu tarczy w jeździe miejskiej przy mocniejszym dociśnięciu łapie już normalnie.Problem nasila się przy szybszej jeździe np: na autostradzie, przy 120-130 delikatne naciśniecie powoduje już mocne "bicie" w kierownicy, wraz ze spadkiem prędkości "bicie" jest coraz słabsze.Doszedłem do wniosku ze są to zwichrowane tarcze.Nie wiem jak to się stało nigdy ich nie "katowałem" , nie wsuwałem ich także w wodę. Mam więc dwa pytania.
1. Czy możliwe jest że tarcza zwichrowała się od wybitych gum na wahaczu,ewentualnie sworzni?? (przebieram się do wymiany tych elementów w zawieszeniu .
2. Czy któryś z kolegów forumowiczów przetaczał kiedyś tarcze hamulcowe?? Czy ma to w ogóle sens??
Szkoda bo tarcze + klocki to wydatek 120-150 zł x 2 + robocizna.
Dodam że tarcze i klocki zmieniał mi magik - i przyznam się że nawet nie wiem jakiego są producenta.
Mein erste Deutschewagen VW Polo.
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

[quote=""martin""]Dodam że tarcze i klocki zmieniał mi magik - i przyznam się że nawet nie wiem jakiego są producenta.[/quote]
I to moze byc wina, pewnie nie sa za dobre = najtansze a wymiana kosztowala wiecej niz tarcze. Sprawdza sie ze oszczedny dwa razy traci. Moim zdaniem musisz kupic nowe, porzadne tarcze.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:19 przez Bartosz85, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

ja bym wymienił klocki i zmierzył tarcze i zobaczył jak wyglądają
zawieszenie ma mało wspólnego
a to że ściąga przy hamowaniu to może być wina zawieszenia a nie hamulców
napewno jakieś podrzędnej marki założył
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:19 przez vwkas18, łącznie zmieniany 1 raz.
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

jeżeli dasz do przetoczenia to musi być pro tokarz, żeby ci ich bardziej nie zwichrował niż teraz masz, a po drugie może wpadłeś w dziure i koło lakko krzywe? przerzuć tył koła na przód i zobacz czy coś sie poprawiło
Awatar użytkownika
paffcio
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 5507
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:10
Lokalizacja: RJA

Post autor: paffcio »

zmien tarcze i klocki SAM na cos porządnego - polecam ATE
Awatar użytkownika
lukasz6oo
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 638
Rejestracja: 21 lis 2008, 17:16
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: lukasz6oo »

Polecam tarcze ATE a robocizna moim zdaniem żadna bo co to za sztuka odkrecic 4 sruby +2 które trzymaja tarcze .Ale jesli niedawno wymieniałes tarcze to można je smiało przetoczyc delikatnie . W moim polo po przejechaniu 15 tys praktycznie nie było widac zuzycia tarcz wiec u ciebie po 12 powinno tez byc ok no oczywiscie zalezy to od stylu jazdy.A i co do skrzywienia tarczy ,napewno nie sytało sie to od luzów w zawieszeniu a na 99% nagłym wjezdzie w np kałuże gdy tarcza była rozgrzana. Wymieniałem tez kiedys własnie z tego powodu tarcze bo były krzywe i jeszcze seryjne .
RUMAK
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”