wyciek oleju z rozdzielacza zapłonu
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
wyciek oleju z rozdzielacza zapłonu
kapie mi olej spod kopułki rozdzielacza, da się coś z tym zrobić?, znalazłem w jakimś pdfie że są tam 2 uszczelki, jedna mała i 2 większa, czy sa to simeringi czy oringi? i jakie są ich wymiary? siedze w szkocji i może jak będę wiedział jaki jest rozmiar uszczelek to moze sam wymienie, pozdrawiam
ja jestem w IRL. mialem ten sam problem. pojechalem do aso vw i nastepnego dnia mialem te dwie uszczelki. koszt jakies 4 euro. po wymianie jak reka odjal.
DO NOT TROUBLE TROUBLE, UNTIL TROUBLE TROUBLES YOU.
sam je wymieniłeś? wystarczy zaznaczyc ustawienie rozdzielacza i odkręcić 2 śruby mocujące?
sam wymienilem. nie ma duzo roboty. przy okazji dobre czyszczenie elementow i wymiana kopulki oraz palca
DO NOT TROUBLE TROUBLE, UNTIL TROUBLE TROUBLES YOU.
uszczelki zamówione w serwisie vw, w środe będe miał, cena 7 funtów 
pozdrawiam
pozdrawiamuszczelki wymienione na oryginalne, niestety problem nie znikł, dalej cieknie, podcieka ze środka tak gdzie wchodza przewody, moze problem lezy w tym że wałek na którym siedzi palec ma luz (na boki równiez) chyba podjade na szrot i wydrę jakiś inny rozdzielacz
jesli po wymianie tych oringow cieknie dalej, to pewnie juz rozdzielacz rozklekotany i ma luzy - umnie tak bylo i od razu wymienilem...
-
krzzbi773polo
- Początkujący
- Posty: 98
- Rejestracja: 04 gru 2008, 17:33
- Lokalizacja: Koszalin
ja mialem ten sam problem musialem wymienic caly aparat.noey kosztuje kupe kasy na szrocie tez niemalo chca i na allegro znalazlen nowy za 60 zl!!!! tak tez myslalem ze to zart nowy aparat za 60 zl. ale zaryzykowalem kupilem razem z przesylka kolo 80 zl.przyszedl zapakowany z dolaczonym paragone i gwarancja zalozylem i jezdze ponad pol roku i odpokac nic sie niedziej chodzi rewelacja.wiec polecam 60 zl to nieweilka suma jak nowy kolo 400 kosztuje.wejdz na allegro poszukaj w czesciach uklad elektryczny czy tam zaplonowy wpisz aparat i napewno znajdziesz.
zrobiłem sobie wycieczke na szrot, polówek od groma, znalazłem 2 rodzaje aparatów (zamontowanych w tych samych silnikach 1.4), BOSCH i włoskie gówno jakieś, napaliłem sie na tego boscha bo niestety w mojej jest włoskie g* ale niestety nie pasuje do APQ, znaczy pasuje ale musiałbym ustawiać zapłon, czego nie chce bo nie mam jak i gdzie, więc za 15 funtów wydarłem identyczny jak mój, lezklekotany lekko ale najmniej roboty bylo, póki co nie podcieka, zobaczy sie później, pozdrawiam
ten wloski to pewnie Magneti Marelli hehe...
dokładnie @jacoch 
póki co ten włoski szajs nie cieknie, zobaczymy później