Witam,
opisze mój problem: Przed zimą kupiłem Polo 1.9D AEF i jak to z nimi często bywa miał problemy z odpalaniem, aż przestał zapalać. Toteż dzwoniłem po mechanikach i jeden znajomy mechanik po konsultacji z bardziej doświadczonym powiedział, że dobrze było by zamienić pompę Lucasa (jako, że kolejki były ogromne do fachowca) na pompę Bosha (od golfa 1.9d, bez immobilaisera) Po wymianie pompy, na akumulatorze znajomego mechanika na mrozie samochód odpalił po krótkim nagrzaniu świec. Mechanik powiedział mi jednak, że mój akumulator pasuje wymienić ale póki co można jeździć. Miałem też wyregulować dawkę paliwa o ile będzie kopcił - kopcił tylko gdy zalałem jakiś EKOSZAJSDIESEL. Później zalałem Verve i wszytko wróciło do normy. Tylko, że na moim akumulatorze (75Ah) z rana (np godz 8:00) mam problemy z zapalaniem - wcześniej nagrzewałem raz świece kręciłem nie zaskoczyło, dopiero za drugim razem zaskoczyło. Ostatnio niestety już nie zapala. Na ciepłym za to zapala dobrze - choć trafi mu się nierzadko, że zaskoczy za drugim razem.
Ostatnio zrobiłem eksperyment, włożyłem akumulator z samochodu brata (nie nowy, ale działający) 62Ah na wieczór, rano przyszedłem o 6:00 - był jeszcze przymrozek i zapalił mi po pierwszym grzaniu. Zostawiłem samochód, przyszedłem o 8:00 było troche zimno jeszcze i na tym samym akumulatorze zapalił mi już nie tak ładnie jak wcześniej, ale za drugim razem.
I mam teraz pytanie gdzie jest wada?
Akumulator - za duży? spróbuje go sprawdzić miernikiem na zwykłe napięcie i pod obciążeniem
Pompa- nie ustawiona? chociaż spalanie jest niskie i nie kopci. Czy może pierwsza dawka paliwa idzie czasem za późno? i czy regulacja by nie pomogła?
Świece? Mechanicy niby sprawdzali, ale może powinienem rozgrzać je do czerwoności? Choć na ciepłym to nie powinno mieć miejsca
Czy może coś innego?
Bardzo proszę o pomoc, bo idzie zwariować przy tym samochodzie - przez pół roku nie mogę dojść do ładu.
Znawcą nie jestem ale raczej to nie wina aku że jest duży. Diesel potrzebuje dużo prądu do odpalenia. Sprawdz czy wszytkie cele w aku masz ok i jakie masz napięcie jak włączasz grzanie świec. Na twoim miejscy pompy bym nie kręcił no chyba że wiesz jak to robić bo jak coś zamieszasz później będzie ciężko ustawić go dobrze. Świece mogą działąć ale nie grzać odpowiednio zawsze warto wymienić. Filtry wszystko masz zmienione ??
Było -> ABS, PPx2, OpenAiR, Servo, centralny+alarm, szport wydech
Bylo Audi B4 1,9 TDI + chip ,
było VW Golf 1,6 TD + LDA, FMIC
było Audi A4 1.9 TDI chip 115KM
jest VW Golf 4 1.9 TDI 90KM
Jest wsk 125
Filtry są wymienione. Kiedyś patrzyłem na napięcie na świecach i bylo ok, przekaźniki też wyglądały dobrze. Pompe chcę ustawić u mechanika zajmującego się pompami, sam nie podjąłbym się tego
Sprawdze napięcie przy zapaleniu silnika na akumulatorze, wtedy będę mógł to wykluczyć. Czytałem gdzies, ze gdy akumulator jest o wiele za duzy, moze miec problemy z doladowaniem, przez co moze zwyczajnie tracic moc
No na pewno alternator nie daje rady ładować to aku jest niedoładowany ale to wtedy by słabo kręcił, nie miłą by mocy ale jak muwisz że na innym dobrze pali to zmien na mniejszy nowy i będzie ok
Było -> ABS, PPx2, OpenAiR, Servo, centralny+alarm, szport wydech
Bylo Audi B4 1,9 TDI + chip ,
było VW Golf 1,6 TD + LDA, FMIC
było Audi A4 1.9 TDI chip 115KM
jest VW Golf 4 1.9 TDI 90KM
Jest wsk 125
Sprawdź kąt ustawienia wtrysków i kompresje na pompie U mnie to podziałało. I nie łudź się że na zimnym odpali po pierwszym poruszeniu rozrusznika. Nie ma szans. To nie SDI ani TDI tylko zwykły D i musi napompować sobie paliwka niestety :-(
Jak mogę sprawdzić kompresję na pompie? Kąt ustawienia wtrysków licze, że jest dobrze nastawiony, ostatnio mechanik przy zakładaniu pompy zmieniał mi też rozrząd.
Próbowałem odpalić znów na zimnym, on nie ma wtedy siły żeby dobrze zakręcić.. Akumulator sprawdze wiecorem, bo mi padły baterie w mierniku
Sprawdziłem akumulator:
Napięcie powyzej 12.4V, po przekreceniu stacyjki ok. 11.5V w mowmencie rozruchu spada do 8V
Podlaczylem ten akumulator do Diesla kolegi i wskazania byly te same, tylko poprzekreceniu stacyjki napiecie nie spadlo i wynosilo jakies 12.55V. Czy ta roznica spowodawana jest innym samochodem (Astra 1.7TD)?
Pozniej sprawdzilismy wszystko na jego akumulatorze i wyniki byly nastepujace:
Moj samochod) Napiecie: powyzej 12.4V ; po przekreceniu stacyjki 11.5V ; w momencie zapalenia w silnika napiecie nie spadlo ponizej 10V
W jego samochodzie przy jego akumulatorze napiecia byly odpowiednio: powyzej 12.4V ; 12.4V ; powyzej 10V
Jednym slowem moj akumulator jet do wymiany, wskazywalo to tez ze to akumulator padal podczas krecenia na zimnym juz za drugim razem. Tylko mam pytanie odnosnie napiecia w granicach 11.5V po przekreceniu stacyjki. Czy jest to normalne napiecie, czy moze cos jest nie tak?