Syczące tylne amortyzatory

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Syczące tylne amortyzatory

Post autor: rafisoltys »

Witam,

Jakiś miesiąc temu po zamarznięciu mi amortyzatora z tyłu byłem zmuszony do zakupu nowych.
Kupiłem 2 amortyzatory Monroe za sztukę zapłaciłem 110 zł

Do tego dołożyłem nowe odboje i gumę usztywniającą w sprężynę bo przy pełnym baku gazu, benzyny i 2 os z tyłu cały czas coś obcierało.

Własności jezdne bez wątpienia się poprawiły, autko jest stabilniejsze. Jednak pojawiło się bardzo denerwujące syczenie. Jadą po nawet najmniejszych nierównościach słychać dźwięk podobny do obcierania się plastikowych butelek z wodą w zgrzewce.
Bardzo mnie to denerwuje i męczy.

Moje pytanie brzmi czy to normalne przy tego typu amortyzatorach ? Amorki mają 2 lata gwarancji Czy w takim razie będę mógł je wymienić jeśli wymieniałem je sam ? Poza tym podejrzewam, że to tylko jeden syczy, ale pewności nie mam.
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

[quote=""rafisoltys""]i gumę usztywniającą w sprężynę[/quote]
jak dla mnie to tu nalezy szukać problemu, amory owszem niektóre syczą ale jest to dzwięk jakby upuszczanego powietrza a nie zgrzewki butelek ;)
Trzeba było dać gumowy odbój jaki chłopaki pakują do gwintów żeby przycierało
Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

[quote=""Borek""]
Trzeba było dać gumowy odbój jaki chłopaki pakują do gwintów żeby przycierało[/quote]

Gumowy odbój też dałem.

Teraz jak będę w domu to to sprawdzę. I dam znać czy coś pomogło.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”