Sprawa jest trochę kłopotliwa ale do zrobienia samemu (ewentualnie druga osoba potrzebna do przytrzymania czegoś itp.) Najpierw musisz odkręcić trzy śrubki TORX na samym spodzie drzwi (na pewno je zauważysz) Następnie musisz wyjąć panel sterowania szybami elektrycznymi. Podważasz go najlepiej jakimś płaskim śrubokrętem. Jest obawa że pęknie ale jak będziesz to robił z wyczuciem to nic się nie powinno stać. Pod tym uchwytem zobaczysz dwie śruby bodajże na klucz 12. Odkręcasz je. Czyli kwestia śrubek z głowy. Teraz trzeba boczek ściągnąć ze spinek. Jest ich chyba 8 ale nie jestem przekonany na 100 %. Najlepiej jak byś się zaopatrzył w nowe spinki przed takim zabiegiem. Do kupienia w serwisie za grosze. Nowe przydają się z tego powodu że stare w trakcie wypinania lubią się pourywać. I jak je założysz jeszcze raz to jest obawa że boczek będzie się ciulowo trzymał, trzeszczał na dołach itp. Do wypinania spinek ja używałem dużego płaskiego śrubokręta i siły moich rąk

Trzeba uważać tylko żeby sobie lakieru nie porysować. Najlepiej mieć śrubokręt izolowany (żeby lakieru nie obdzierać). Jak już ściągniesz boczek trzeba będzie parę kostek odpiąć i linkę od drzwi. W środku będzie taka blacha do której jest przykręcony głośnik, napęd do szyby i inne dziwne rzeczy. Teraz najlepiej podpiąć sterowanie szybami, opuścić je na odpowiednią wysokość (dwa czarne otwory zaślepione gumami) i sprawdzić czy przypadkiem szyba z nich nie wypadła. Jeżeli tak to na swoje miejsce i po kłopocie. Jeżeli stało się coś z napędem lub cięgnami to czeka cię dużo dłubania. Trzeba odkręcić tą blachę z silniczkiem i tam szukać przyczyny. Jest ona w koło po przykręcana na chyba 20 śrubkach. Montaż w odwrotnej kolejności. Powodzenia.