nic za bardzo nie czyść, tylko odrapaj luźną rdzę, posmaruj tym http://allegro.pl/brunox-100ml-najlepsz ... 63537.html i u tego samego gościa kupiłem lakier z pędzelkiem, kolor dobierasz jaki masz, np. ja mam LC9Z i musze przyznac że wręcz identyczny odcień z lakierem na aucie. identyczny tzn nie widac różnicy jak w niektórych innech kolorach.
smarujesz tym dwa razy, póxniej pędzelkiem nakładasz farbkę i gitara gra. ja tak dwa nadkola spreparowałem. oczywiście robiłem to od rtazu jak tylko zauważyłem ognisko rdzy a nie jak pół nadkola odpadało. kilku znajomych, których pytalem czy widzą jakąs poprawkę stwierdziło że nawet różnicy nie widać jak się ne wie
[quote=""Rafałbb""]nic za bardzo nie czyść,[/quote]
Za rok kolega zada pytanie - gdzie wspawują reperaturki.
Jedziesz do blachy. Czysta blacha i malujesz zabezpieczeniem antykorozyjnym. Po 48 godzinach możesz to przeczyścić i ewentualne wygładzenie szpachlówką z mikrowłóknami. Po kolejnych 48 podkład, potem baza i klar.
Jeżeli chcesz to robić sam to poczekaj na cieplejsze dni żeby wilgotność powietrza i temp wzrosła. Masz większe szanse powodzenia. Dodatkowo w otwory technologiczne wtryśnij zabezpieczenie antykorozyjne.
Preparaty na forum już podawano kilka razy.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2011, 8:43 przez Artpolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
Rafałbb wypowiadam się bo to robię i rdzy nie mam.
Oczywiście Twoje rozwiązanie jest budżetowe i szybsze. Po jednym sezonie przekonałem się, że nie warto tego tak robić.
Więc się nie obruszaj.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
ok, Ty robisz tak i jest ok. ja zrobiłem tak i tez jest ok. dodam iz kilku znajomych ma juz coś takiego na brunoxie i nie narzekają. kolega pytał więc mu doradziłem jak ja zrobiłem i kilku znajomych
[quote=""Rafałbb""]nic za bardzo nie czyść, tylko odrapaj luźną rdzę,[/quote] OMG , jak tzytam takie posty , to jest mi żłe , jak coś komuś doradzasz to proszę zastanów się , rdzę trzeba wywalić , nawet jak trzeba będzie wyciąc kawałek blachy to trzeba top zrobić bo takie malowanie na rdze to na 1 sezon , potem rdza wyjdzie i tak , przygotuj sobie , wiertarka , szczotki druciane na wiertarke , tam jest bitex (guma) taką szczotka na wiertarce łanie to zetrzesz , kup preparat Boll , do elemento zamknietych i do konserwacji podwoziia , arkusz blachy ocynkowanej , nity , i tyle powodzenia .
ok ok ok pozyjemy zobaczymy, zrobiłem tak bo usłyszałem kilka opinii o tym preparacie, poczytałem troszkę i zastosowałem, co ma się stac to się stanie z tym. były to malutkie ogniska, cos wyjdzie więcej za jakiś czas to zobaczymy wtedy. nie czyścić za bardzo miałem na myśli nie ździerać całej rdzy do gołej blachy- preparat podobno potrzebuje rdzy aby sie z nią związac i zatrzymac korozję.
[quote=""WhitePolo""]rdzę trzeba wypierdolić [/quote]
ales Ty nerwowy chłopie, to tylko auto a ty się napinasz, a na forum obowiązuje tez pewne słownictwo stosowne do zasad forum.
[quote=""Rafałbb""]ales Ty nerwowy chłopie, to tylko auto a ty się napinasz[/quote]
całe forum jest o "tylko" autach, a takie rózne złote rady wprowadzają tylko dezinformacje
Co do wy....a rdzy to własciwie dobre określenie bo jesli jest dostęp trzeba robić lustro, brunoxy srunoxy w ostateczności jak juz nie ma innej opcji. Poza tym oskrobanie rdzy z grubsza zostawia nierówną powierzchnie więc jak ma na tym wygladać lakier wierzchni?
Wczoraj robiłem inspekcje swojego auta na podnośniku i jestem zadowolony ze swojej pracy antykorozyjnej na jesieni, nic nie wyszło :yahoo:
robiłem nast. kroki:
1.czyszczenie ile sie da, w 90% do czystej blachy
2. podkład reaktywny novola 2 składnikowy(taki jak uzywaja lakiernicy jednak z braku kompresora nanoszony pedzelkiem bo i naprawy punktowe były)
2. podkład akrylowy
3. masa konserwujaca bolla+baranek tam gdzie nie widać-spody progów, podłoga
4. albo baza+klar na widocznych częściach nadwozia
5. w progi, okolice nadkoli od srodka, profile drzwi, klapy, podłuznice wypsiukałem 3 puszki wosku do konserwacji
Czyli jakiego typu bazę używacie (ftalowa, akrylowa, chlorokauczukowa)?
Dodajecie utwardzaczy do podkładu i bazy koloryzującej?
I bezbarwny jakiej firmy polecicie mi?
I ile jej potrzeba (ile mililitrów bazy) do pomalowania np. zderzaka?
Czy zadowalająca wam wyszła taka poprawka? Jak dla mnie to nie musi być idealnie kolor, byleby mi ruda mojej poli nie zjadała a jak jeszcze będzie to ładnie wyglądać to sukces
mistrzsieci reaktywny 2k Novol(pędzelkiem), podkład akrylowy Motip w spreju, baza Standox nabijana w sprej, klar Motip
jak dla mnie takim zestawem można osiągnać swietne efekty przy drobnych naprawach.
ja jednak nie jestem przekonany do malowania środkami w sprayu, metoda wysychania mi nie pasuje.
Co do środków (ich marek) celowałem podobnie bardzo, a powiedz mi gdzie kupiłeś bazę nabijaną w spray i jak długo po naprawie nie masz żadnych oznak korozji?
I u mnie trzeba by szpachli użyć, tylko jakiej? Tej ogólnego stosowania czy wypełniającej?
I szpachlę kładziecie na "gołą" blachę czy po reaktywnym?
baze kupuje w sklepie lakierniczym, nabijają normalnie z mieszalnika
[quote=""mistrzsieci""] i jak długo po naprawie nie masz żadnych oznak korozji?[/quote]
np. róg przedniego błotnika hmm już ze 2.5 roku bedzie (rdzy tam nie było, ale był zagiety róg, prostowanie i goły metal)
ranty nadkoli, zgrzewy pod progami robiłem na jesieni, niby niedawno ale zima nie ruszyła tego
[quote=""Borek""]mistrzsieci reaktywny 2k Novol(pędzelkiem), podkład akrylowy Motip w spreju, baza Standox nabijana w sprej, klar Motip
jak dla mnie takim zestawem można osiągnać swietne efekty przy drobnych naprawach.[/quote]
[quote=""Borek""]mistrzsieci reaktywny 2k Novol(pędzelkiem), podkład akrylowy Motip w spreju, baza Standox nabijana w sprej, klar Motip
jak dla mnie takim zestawem można osiągnać swietne efekty przy drobnych naprawach.[/quote]
Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych w Warszawie