Na biegu jałowym silnik wprowadza takie wibracje, że wszystko w kabinie drży jak w 30 letnim traktorze... Oglądałem dzisiaj poduszkę od skrzyni bo czytałem że często ona powoduje takie wibracje ale ciężko było mi rozeznać czy jest wyrobiona bo jako tako luzów na gumie nie czułem.
nie zawsze wystarczy wymienić tylko jedną poduszkę a wszystkie trzy . wiem trochę kosztują ,nie wiem jaki masz silnik u mnie pasowały z seata a z skody[o cztwiście odpowiednie do silnika VW] też pasują i satańsze . możesz też wymienić same gumy w poduszkach[ skrzynia duł i skrzynia góra pod aku ] tylko tu radzę kupić droższe
Miałem to samo, myślałem o wymianie poduszek lecz wcześniej pękł mi pasek wielorowkowy. I!!!!?
Po wymianie paska, napinacza,rolki napinacza, koła pasowego wału korbowego z tłumikiem drgań (wcześniej bez tłumika) oraz rolki alternatora ze sprzęgłem (wcześniej bez) autko uspokoiło się.
Nadmienię iż na zewnątrz też ustał jazgot który, wydobywał się spod maski.
mam podobnie. Wymieniłem już wszystkie poduchy i dalej wibruje. Ostatnio wymieniłem też pasek wielorowkowy oraz rolke i napinacz alternatora. Chyba zostało mi jeszcze to koło pasowe wału korbowego o którym mówi kolega Hase. Takie wibracje może też powodować dwumasa