tak wskrzeszając temat płynu hamulcowego...
Planuję wymienić płyn hamulcowy w stylu ala-odsysanie czyli ściągam za pomocą strzykawki płyn ze zbiorniczka wyrównawczego i zalewam nowym, a metodą odpowietrzania spuszczam stary płyn z przewodów z jednoczesnym uzupełnianiem nowego płynu, i moje pytanie: ile sugerujecie upuścić płynu z przodu a ile z tyłu :?: