nie no dam sobie rękę uciąć że to nie wina tej małej śrubeczki.. ona jest jedynie po to aby ułatwić montowanie koła aby tarcza się nie kręciła.. mogliście jedynie inna gafę strzelić, a mianowicie przy wymianie tarcz nie wyczyściliście powierzchni pod nowe, a mógł tam być brud/rdza i drżenie gotowe (żle dociśnięta tarcza)
pawellini
ty dodatkowo jak ukręciłeś śrubkę to przynajmniej ustawiłeś tarczę tak aby wystawała ona tym otworem? w ogóle to rozwierć ją i zrób z tym porządek, ja też ukręciłem kiedyś jedną i pierwszy raz w życiu ćwiczyłem na tym rozwiercanie, nic trudnego
