Witam, mam problem od dłuższego czasu. Mianowicie chodzi o to, że po odpaleniu silnika mam brak ładowania (mam podpięty analogowy starszego typu voltomierz na stałe w desce rozdzielczej) . Alternator jest nowy, wymieniłem w nim tylko szczotki na oryginalne boshowskie - problem w tym, że ładowanie załącza mi się dopiero po około 8-10 minutach od odpalenia silnika.
Co to może być?? Kontrolka akumulatora nie gaśnie nawet po włączeniu ładowania. To jest polo z 94, model 90-94 pseudo kombi 82c2f. Czy bez wizyty u elektryka się nie obejdzie?Proszę o pomoc ale taką zrozumiałą dla laika który nie ma nic wspólnego z naprawami aut. Pozdrawiam.
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma[/b][/color]..
Sprawdź czy po przegazówce ładuje?
Jak kontrolka nie gaśnie to sprawdź może we wtyczce piny nie przyśniedziały
W mk1 miałem kiedyś tak, że po wymianie płytki z diodami i szczotek z regulatorem na początku nie ładował, kontrolka nie gasła tylko po jakimś czasie wszystko się unormowało
dadamen przeczytaj regulamin zanim założysz
temat został już poprawiony a teraz do rzeczy
szczotki wymieniałęś a diodę?? czy wyrównałeś komutator??
pozatym sprawdz naciąg pasków
przeciez pisalem, ze alternator byl nowy tylko wymienilem szczotki z regulatorem na oryginalne bosha.....problem w tym ze ladowanie zaczyna sie po kilku minutach jak odpale samochod, paski naciagniete....w niedziele jeszcze bede kombinowal cosik i napisze.pozdrawiam
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma[/b][/color]..
Dziwne jest to że pomimo tego że altek ładuje to kontrolka nie gaśnie.
Albo nie ładuje ale dadamen zarzeka się że ładowanie jest :eek:
Albo coś w liczniku zwarło , może niebieski kabelek od licznika do alternatora ma gdzieś po drodze zwarcie i to początkowe wzbudzenie nie dociera do altka .
Hmm najprościej weź kluczyk 8 mm i odkręć niebieski kabelek przy alternatorze kabelek powieś tak by nie robił zwarcia do masy , potem włącz zapłon i zobacz czy kontrolka ładowania sie świeci .
1.Nadal się świeci = zwarcie gdzieś na niebieskim kabelku albo coś nie tak z licznikiem .
2.Kontrolka zgasła = jakiś ból w alternatorze albo spalony rezystor bocznikujący kontrolkę(led) ładowania w liczniku
Podepne sie pod temat.
Po odpaleniu zimnego silnika jest ok, na ciepłym świeci sie kontrolka ładowania, która gaśnie po dodaniu gazu. Alternator? Czy może problem z aku?
alternator. jak auto na chodzie to możesz akumulator se schować do bagażnika
ja przez pół roku wymieniłem z 3 regulatory, aż na ostatnim postanowiłem kupić inny alternator, który czeka na regenerację.
.pasek naciągnięty alternator nowy akumulator sprawny.....po kilku minutach od uruchomienia silnika z lewej strony pod deska słyszę takie małe 'klik' jak by się coś załączało jak "stycznik" i wtedy pojawia się ładowanie......co to może być?????? proszę o konkretne wypowiedzi.pozdrawiam.
ps
pod deską z lewej strony są 2 kostki nie miałem przy sobie telefonu bo bym zrobił zdjęcie na jednej pisalo coś 40A z 4 plaskimi wtykami a druga z trzema .... może tu jest pies pogrzebany, alternator mam nie oryginalny lecz jak dobrze pamiętam 65 A.
Czy ktoś mi wyjaśni krok po kroku co mam zrobić ?
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma[/b][/color]..