Ja mam przyczepione na rzepy montażowe nad nawiewami - na początku obawiałem się, że w razie mocnego hamowania radyjko pofrunie, ale mimo paru takich sytuacji radyjko jest stabilne - poza tym w razie dłuższego postoju mogę je szybko i wygodnie wymontować.
- miedzy fotelami
- do tunelu od strony kierowcy/pasazera
[size=12px]I miejsce megarowerek[/b]
II miejsce turniej siatkówki
Ślesin 2011]I miejsce megarowerek[/b]
III miejsce Plac Manewrowy Wyróżnienie] Derby na PJ
[img]http://
Tak na szybko: Super estetycznie to może nie wygląda, ale:
- radio jest zawsze pod ręką,
- można je bardzo szybko zdemontować,
- nie trzeba nic wiercić.
ja mam radio ONWA MK3 wrzucone do tego schowka pod radiem i nawiewami
nic nie naruszone kabel antenowy mieści się super wystarczy odgiąć wnęke
Uniden powinien też się tam zmieścić.
dodatkowo mam głośnik odsłuchowy żeby lepiej było słychać i żeby unieruchomił radio
wrzucę kiedyś fotkę
:krolik:
[quote=""rat4""]ja mam radio ONWA MK3 wrzucone do tego schowka pod radiem[/quote]
:geek: ja proponuje wrzucić tak samo na allegro mozna nawet znaleść zaślebki dzieki czemu bedzie estetycznie wygladało 8-)
Życie, to ostry miecz na którym Bóg napisał]"walcz, kochaj, cierp"
[quote=""Caesar""]ja mam radio ONWA MK3 wrzucone do tego schowka pod radiem i nawiewami
nic nie naruszone kabel antenowy mieści się super wystarczy odgiąć wnęke
Uniden powinien też się tam zmieścić.
dodatkowo mam głośnik odsłuchowy żeby lepiej było słychać i żeby unieruchomił radio
wrzucę kiedyś fotkę[/quote]
zarzuć foty
-- Sob Lis 22, 2008 11:13 pm --
też myslalem nad tym i narazie tam mi sie obija ale kieszeń jest owalna a radio prostokątne więc trzeba to jakoś rozwiązać, także zapodaj zdjęcie i pomysł tym samym a narazie dzieki wszystkim pomocnym- pozdro
rolek, niestety miałem wypadek - radio pozostało na swoim miejscu. Już pisałem, że na początku sam się bałem tego rozwiązania, ale u mnie się sprawdza. Poza tym, jeżdżąc np. po Olsztynie nie raz byłem zmuszony do hamowania z maksymalną siłą - ostatnio gościu w BMW 3 zajechał mi drogę (zmieniał pas bez kierunku) a radio dalej jest na swoim miejscu. Na pewno w tej kieszeni byłoby estetyczniej, tyle, że ja jej używam w czasie jazdy jako schowka na telefon i dokumenty, więc u mnie to rozwiązanie odpadło, chociaż na początku sam tam miałem radio.
lewa strona od kierownicy, w miejscu gdzie jest schowek do bezpieczników. Radio zamontowane na oryginalnym uchwycie, skierowane do góry. Obsługa lewą ręką, gruszka podpięta i leży w schowku w drzwiach, można śmiało drzwi otwierać (wersja bez głośników w drzwiach).
Jak dla mnie jedyne słuszne miejsce, mało inwazyjny bo tylko dwie dziury było trzeba wiercić na mocowanie uchwytu.
U mnie jest radio pod popiołką zrobione bez jakiejkolwiek ingerencji tylko żeby kabel wrzucić tam do środka trzeba było odgiąć troszkę i już. Ten głośnik spisuje się rewelacyjnie nie dosyć że mocny i wyraźny odsłuch to jeszcze blokuje radio co by nie latało podczas jazdy... i jeszcze co nieco można tam wrzucić do tego schowka :rotfl:
Niech żyje McGyver
Zdjęcia były robione tuż po założeniu, teraz kabel zasilający (czerwowno-czarny) idzie pod deskę, gdzie łączy się poprzez wtyczkę/gniazdo do obwodu 12V
Zapomniałem dopisać wcześniej, że gruszka leży w drzwiach tylko w lato, w okresie jesień zima, kabel na początku jest na tyle sztywny że nie da się otworzyć drzwi, bo "wyskakuje" ale po jeździe 10/15 min. giętkość wraca do normy. (wada kabla z gruszki w Unidenie)