Podczas pracy nawiewu na 1 stopniu, dmuchawa wydaje piski. Na 2,3 i 4 stopniu nie słychać tego pisku. Ktoś wie dlaczego tak się dzieje? Poszło jakieś łożysko w dmuchawie, czy coś się poluzowało? Ktoś miał podobny przypadek?
Łożysko/a się skończyło. Silnik do wymiany lub regeneracji. Proponuj się tym szybko zająć bo do kompletu z silnikiem pali się też bezpiecznik termiczny w oporniku. Objawy - działa tylko na najwyższym biegu.
[quote=""alex""] Silnik do wymiany lub regeneracji.[/quote]
Orientujesz się jak to wygląda od strony finansowej?
[quote=""alex""]Proponuj się tym szybko zająć bo do kompletu z silnikiem pali się też bezpiecznik termiczny w oporniku.[/quote]
W zasadzie to już mi tak od roku piszczy.
w 10 min można to rozkręcić. Półki przy kolanach, konsola środkowa, schowek i masz dostęp do silnika. Niby można bez konsoli ale ja nie chciałem ryzykować uszkodzenia czegoś, a konsola to dwa wkręty i cztery zatrzaski. Silnik 3-5 wkrętów (nie pamiętam) bardzo łatwy dostęp.
Samej dmuchawy poszukaj na alledrogo tylko uważaj żeby nie kupić do klimatica/klimatronika, z tego co się orientuje to jest inna wtyczka niż do manualnej.
Wentylator nowy kosztuje dużo. Ponad 800 zł w serwisie. Zamienniki około 200-300 spokojnie znajdziesz. Ja miałem ten sam problem ale nie wymieniałem wentyla. Zamiennika nie chciałem bo nie wiedziałem jaki będzie poziom jego hałasu. Wybebeszyłem posiadany. Oczyściłem, posmarowałem tulejki i od miesiąca mam ciszę
Wybebesz gada i nasmaruj. Nieco trudniej tulejkę pod wiatrakiem ale da radę. Silnik siedzi na gumkach. A że nie wiedziałem czy gadziny nie popiskują w gumowej obudowie to je wsadziłem na wazelinkę
Używkę nie wiadomo czy nie dostaniesz identycznej a używka jak mówiłem, może robić za odkurzać. To tak jak z wiatkami komputerowymi, identyczny jest za 5 i za 25. Ten za 5 daje czadu jak wariat a tego za 25 nie słychać w ogóle. Mam w peugeocie 206 głośny fabryczny wentylator więc wiem jak to denerwuje. Na pierwszym biegu daje jak w polo na 2 lub nawet 3. i było tak od nowości...
Podłącze się pod temacik, a mianowicie w moim autku 1,2 12V z roku 2002 od dłuższego czasu po włączeniu ogrzewania zaczęło coś wyć, piszczeć. Jak chodzi ogrzewanie to piszczy ale jak wyłącze ogrzewanie - nawiew to wycie, pisk zanika (nie ma go). Byłem u "mechanika" to kazał mi wymienić pasek wielorowkowy, ale kiedy poszedłem do sklapumechanicznego pan oświadczył, że może też to być napinacz paska więc musiałem pojechac do innego fachowca, który po pokazaniu co i jak oświadczył mi, że mam do wymiany silnik wentylatora, a nie pasek wielorowkowy.
Powiedzcie mie ponieważ od niedawna tym autkiem śmiga moja małżonka, a ja nie znam się w ogóle na takich sprawach, kto ma racje i co muszę zrobić aby nie piszczało, wyło podczas włączania ogrzewania.
Nadmienie, że wcześniej było tak jak auto było zimne, później z biegiem czasu jak się ogrzewało to nie wyło,piszczało ale teraz to już czym dłużej tym bardziej wyje, piszczy.
CO ROBIĆ, ABY NIC NIE POPSUĆ
Bo to na pierwszy rzut oka można rozróżnić. Jeśli to pasek to będzie się nalisało przy zwiększonym poborze prądu czyli korzystania ze wspomagania kierownicy, włączenia świateł, podgrzewania szyby. Silnik wentylatora nawiewów wyje jak jest włączony, często nie na każdym biegu. Potrafi się uciszać po chwili.
Słychac we wnętrzu, prubowałem włączac większe obroty i mniejsze ale bez zmian, słychac piszczenie. Nawet jak włącze ogrzewanie szyby tylnej też piszczy (cały czas piszczy). Jak jest silnik nie rozgrzany to przez chwile nie piszczy ale po jakiejś minucie, może dwóg zaczyna i sie rozkręca może lekko na chwile ucisza się, ale później jest bez zmian
Więc albo wymiana albo próba regeneracji. Aby wyciągnąć go musisz wykręcić schowek. Będziesz miał dostęp do wentylatora. Jest przykręcony na 3 śruby. Możesz próbować nasmarować łożyska wiatraka.
Nie wiem jak z głośnością zamienników bo oryginał nie jest najtańszy.