[6n] pekniety pasek od alternatora ,Pomocy Pekl ponownie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Dyziowaty
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 227
Rejestracja: 21 sie 2010, 23:21
Lokalizacja: Głogów (dolnoslaskie)

Post autor: Dyziowaty »

Ja stawiam na uszkodzony napinacz - czesta przypadłość VW :)
Awatar użytkownika
wojtasllb
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1130
Rejestracja: 25 mar 2010, 0:52
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: wojtasllb »

[quote=""Dyziowaty""]Ja stawiam na uszkodzony napinacz - czesta przypadłość VW :)[/quote]
[quote=""Szakal""]TAK NAPINALA OK[/quote]

skoro napinała ok to chyba raczej nie, ja stawiam ze któraś z pomp stanęła, napisz Szakal czy wszystko miales ok z polówką ostatnio, jakies wycieki awarie? w mrozy wszystko sie moze zdarzyc, niby plyn hydrauliczny w ukladzie wspomagania sie nie wymienia, jednak zawsze jakas nieszczelność moze powstac a ze jest silnie higroskopijny to woda plus minusowa tempratura równa sie problemy, ja tylko tak gdybam ale to mi się wydaje prawdopodobne :blind:
Awatar użytkownika
majkel0908
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 275
Rejestracja: 05 paź 2010, 21:59
Lokalizacja: Antoniów/k. Opola

Post autor: majkel0908 »

[quote=""Dyziowaty""]Ja stawiam na uszkodzony napinacz - czesta przypadłość VW :)[/quote]

Być może rolka napinacza się juz wysłużyła, a sam napinacz pozostaje ok. U mnie łozysko padło w rolce i hałasowało + łozyska z alternatora też się odzywały. Koszt rolki nie jest taki straszny bo ok 60 zł za samą rolkę dałem.

Tak jak wojtasllb napisał, posprawdzaj czy wszystko kręci się luźno, co do pompy wspomagania to raczej ciężko sprawdzić jak sie kręci bo zawsze jest jakiś opór...bynajmniej u mnie tak było.
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

sprawdz napinacz i pompę
może być dużo
albo coś jest zatarte albo ma złe prowadzenie i ścina go
zdejmi jeszcze raz i pokręć kołami pasowymi alternatora i pompy
sprawdz przy okazji rozrząd czy jest ok
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Uszkodzone może być również sprzęgiełko alternatora, tzw wolne koło. Napędza ono alternator ale nie daje wyhamowywać altka przez zwalniający silnik.
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

[quote=""jhosef""]Uszkodzone może być również sprzęgiełko alternatora, tzw wolne koło. Napędza ono alternator ale nie daje wyhamowywać altka przez zwalniający silnik.[/quote]
To kółko występuje chyba tylko w dieslach.
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Nie tylko. Alternator to ogólnie część wspólna. Na początku rzeczywiście szły głównie w dieslach. Teraz to właściwie wszystkie maja. Choć nowe auta to jeszcze bardziej maja rozwinięte. Np stosuje się systemy zasprzęglania, które np podłączają napęd alternatora jak hamujesz silnikiem.
Awatar użytkownika
Szakal
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1358
Rejestracja: 13 cze 2009, 17:23
Lokalizacja: KbK niedaleko Wawki :)

Post autor: Szakal »

Stary pasek który mi pekł wyglądal tak !!!!
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Szakal masz strasznie umęczoną powierzchnię gładką paska moim zdaniem. Ile ten pasem miał przelotu?

Nie wiem jak u Ciebie idzie osprzęt ale przyjrzałbym się urządzeniom pracującym na tej powierzchni.
Awatar użytkownika
PiterVR6
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 684
Rejestracja: 17 sie 2009, 13:53
Lokalizacja: Harta

Post autor: PiterVR6 »

[quote=""jhosef""] Np stosuje się systemy zasprzęglania, które np podłączają napęd alternatora jak hamujesz silnikiem.[/quote]

kolego to jest po to ze przy spadaniu z obr alternator moze sie jeszcze chwile krecic i doładowac bardziej bez obciazania silnika
Awatar użytkownika
Szakal
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1358
Rejestracja: 13 cze 2009, 17:23
Lokalizacja: KbK niedaleko Wawki :)

Post autor: Szakal »

Panowie jest jakas roznica jak kupie napinacz z plaska powierzchnia a nie rowkowaną po srodku ?
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Musisz kupić taki jaki masz. Jeśli pasem biegnie gładką stroną to ma być gładki, jeśli wielorowkową to z nimi.
Awatar użytkownika
Szakal
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1358
Rejestracja: 13 cze 2009, 17:23
Lokalizacja: KbK niedaleko Wawki :)

Post autor: Szakal »

Naprawione , padła rolka napinacza :) ciesze sie ze to tylko to a nie jakas pompa
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

Podepne się pod temat bo nie widze innego o pasku alternatora.

Jaki pasek (nr i firma) najlepiej kupić i czy da się wymienić samą rolkę, bo już piszczy, czy trzeba wymieniać cały napinacz??
Mam Polo 6N 1,4 60KM AEX ze wspomaganiem, bez klimy.
Awatar użytkownika
krzyDOLAR
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3272
Rejestracja: 09 wrz 2009, 15:02
Lokalizacja: DW

Post autor: krzyDOLAR »

najlepiej zrobisz kupując pasek contitech, taki był w oryginale. w Twoim wypadku potrzebujesz rozmiar 6PK1070. co do napinacza, dostępny jest on w całości (ok. 150 zł), ale można wymienić także samą rolkę, bądź łożysko które się w niej znajduje - w zależności od stopnia zużycia. rolka ma takie wymiary:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”