Autko jakiś czas temu trafiło do doktora, bo miało problemy z układem chłodzenia. Gubiło płyn chłodniczy w zastraszającym tempie, grzało się niemiłosiernie... Po wyjęciu termostatu objawy ustąpiły na chwilę, ale powróciły ze wzmożoną siłą, więc nie było wyjścia... Została sprawdzona kompresja, z takim oto wynikiem:

Co wykluczyło uszczelkę pod głowicą. Później sprawdzona została pompa wody, która też była ok. Z racji tego, że już rozrząd został rozebrany, a należała mu się wymiana, to i wymieniony został, oczywiście na pasek Conti, rolkę INA (producenta pompy wody nie pamiętam). No ale żeby nie było kolorowo, zjawiam się po odbiór auta, a tam płyn dalej uciekał... Winowajcą okazał się oring w korku od zbiorniczka wyrównawczego

Ale tym sposobem autko ma nowy rozrząd, więc nowy właściciel tego już nie będzie musiał ogarniać, bo autko idzie na handel w niedługim czasie. Zainteresowanych zapraszam na pw, a jak tylko pojawi się następca, to go zaprezentuję
